Rozpaczliwy list bezdomnego 22-latka Do fundacji zajmującej się pomocą dzieciom przyszedł list od młodego mężczyzny. - Moja rodzina to pustka, przepaść, samotność i walka o kromkę chleba – pisze 22-letni Robert. Nie ma bliskich, własnego dachu nad głową, marzy o pracy choćby za 5 (...)