reklama

Odznaczeni za ‘Precz z komuną!’ [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Odznaczeni za ‘Precz z komuną!’ [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKrzyczeli „Precz z komuną!”, wypisywali na murach nieprzychylne władzy hasła, kolportowali nielegalne gazetki. Trzydzieści lat temu byli za to represjonowani i szykanowani, dziś dostali odznaczenia państwowe. Wśród odznaczonych działaczy związanych z Federacją Młodzieży Walczącej znalazło się trzech płocczan.

Krzyczeli „Precz z komuną!”, wypisywali na murach  nieprzychylne władzy hasła, kolportowali nielegalne gazetki. Trzydzieści lat temu byli za to represjonowani i szykanowani, dziś dostali odznaczenia państwowe. Wśród odznaczonych działaczy związanych z Federacją Młodzieży Walczącej znalazło się trzech płocczan.

W miniony weekend w Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie 25 osób zostało odznaczonych Krzyżami Wolności i Solidarności, najmłodszym odznaczeniem państwowym nadawanym działaczom opozycji antykomunistycznej z lat 1956-1989. Wśród nich Krzyże z rąk prezesa IPN Łukasza Kamińskiego otrzymało trzech płocczan: Mariusz Nosarzewski, Jacek Słomiński i Robert Dobkowski.

Wszyscy trzej 30 lat temu jako młodzi mężczyźni byli związani z Federacją Młodzieży Walczącej, jedną z najważniejszych opozycyjnych organizacji drugiej połowy lat 80. i różnymi sposobami sprzeciwialli się komunistycznej dyktaturze.

W antysystemowych akcjach protestacyjnych organizowanych przez młodzież Płocka uczestniczył m.in. aktywny działacz płockiej FMW Mariusz Nosarzewski. Wspólnie z Dariuszem Stolarskim, który zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach już po transformacji ustrojowej, kolportowali takie opozycyjne wydawnictwa jak  „Petrochemia”, „Bizonowe Echo”, „Solidarność Ziemi Płockiej”, „Solidarność Płocka” oraz „Orlęta”. To właśnie w jego mieszkaniu znajdowała się skrytka na pieniądze i prasę podziemnej Solidarności z Płocka. W 1988 r. zaangażował się w akcję wznowienia w Płocku  legalnej działalności  NSZZ „Solidarność”. Mariusz Nosarzewski nigdy nie zapomniał o swoim koledze z czasów FMW i to on jest jednym z głównych inicjatorów obchodów kolejnych rocznic jego śmierci.

Jacek Słomiński wprawdzie nie był członkiem FMW (wraz z Jackiem Pawłowiczem próbowali odtworzyć struktury KPN), ale nierzadko akcje, w których brał udział, przeplatały się z działaniami osób będących  w strukturach tej organizacji. Razem z kolegami z Federacji wypisywał hasła na murach, kolportował ulotki i nielegalne wydawnictwa podziemne. Jako wróg PRL był inwigilowany, represjonowany i zastraszany, miał zakaz wyjazdu za granicę. Był też jednym z najaktywniejszych demonstrantów podczas manifestacji w święto pracy w 1988 r. Po demonstracji został zatrzymany, a następnie ukarany grzywną.

Gdy walczyła płocka FMW, trzeci z odznaczonych płocczan, Robert Dobkowski, był studentem Politechniki Warszawskiej udzielającym się w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Szybko stał się jednym z czołowych działaczy płockiego oddziału Federacji. W tym samym czasie założył również „Zieloną Alternatywę” i organizował krytyczne wobec ówczesnych władz happeningi  „1. dzień Wiosny”, „17 września” „Strajk MZK”. Poza kolportażem podziemnej prasy zajmował się również organizacją demonstracji i wieców, a także kółek samokształceniowych.

Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony w sierpniu 2010 r. W precedencji, czyli kolejności noszenia odznaczeń, zajmuje miejsce pomiędzy Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami a Złotym Krzyżem Zasługi. Płocczanie zostali odznaczeni na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy.

Fot. archiwum rodziny Słomińskich

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE