Dramatyczne relacje uchodźców z Ukrainy. - Ludzie błagali, żeby jechać autobusem nawet na stojąco - Było 200 chętnych osób, a w autobusie mieści się 60. Już na schodach nawet, w przejściach stali ludzie. Dzieci, niemowlęta, kobiety w ciąży. Ludzie błagali kierowcę, żeby nawet na stojąco jechać. To był koszmar - wspominała Wiktoria, Ukrainka polskiego (...)