Specjaliści wskazują, że prąd strumieniowy nad Atlantykiem w kolejnych latach przybiera na sile, przesuwa się na północ, co ma znaczenie m.in. dla Polski.
- Wzrost jego siły ma wpływ na zimowe burze, których zarówno w styczniu, jak i w lutym, mieliśmy rekordową ilość, i to do tego stopnia, że zrodziły się całe serie trąb powietrznych, nigdy wcześniej w takich ilościach o tej porze roku nie widziane - podkreśla portal twojapogoda.pl.
Oznacza to, że w Polsce pogoda będzie coraz częściej i coraz dotkliwiej "wariować", przynosząc różne zagrożenia.
Luty był dość ciepły, ale wyjątkowo wilgotny. Znacznie częściej padał deszcz niż śnieg. Ale to ma się zmienić, bo nad Polskę dotrze wyż.
- Będzie bardzo sucho, ale wreszcie też słonecznie. Po okresie krótkich dni i długich nocy, promienie słoneczne są nam bardzo potrzebne, a wraz z nimi cenna, szczególnie ważna podczas pandemii, naturalna witamina D - podkreśla twojapogoda.pl.
Marzec ma być dość ciepły, w ciągu dnia prognozy nie przewidują mrozy. Mogą się zdarzyć jeszcze nocne przymrozki, ale niewielkie, do minus 3-4 stopni. W ciągu dnia ma być kilka stopni na plusie, od połowy marca - nawet plus 10 i więcej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.