Przypomnijmy, rząd od 1 stycznia zawiesił pobór opłaty targowej – podatku miejskiego, który trafia do kasy miasta. Żeby jednak samorządy nie były stratne, rządzący zapowiedzieli wypłacenie im rekompensaty. Dodajmy, że do tej pory miasto Płock połowę zatrzymywało dla siebie, a połowię płaciło spółce Rynex, która zajmowała się poborem tego podatku.
Jednocześnie spółka od 1 stycznia wprowadziła nową opłatę eksploatacyjną. Jak tłumaczył w rozmowie z Portalem Płock zarząd Rynexu, nowa opłata była planowana dużo wcześniej i zostałaby wprowadzona nawet gdyby rząd opłaty targowej nie likwidował.
Przewodnicząca klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Wioletta Kulpa już podczas styczniowych obrad zwróciła uwagę, że miasto powinno oddać połowę rekompensaty z rządu spółce, więc ta nie powinna wprowadzać nowych opłat. Prezes Ryneksu Radosław Bednarski wyjaśniał w rozmowie z nami, że skoro spółka nie pełni funkcji inkasa dla miasta, to nie może domagać się zapłaty. Szeroko ten temat opisaliśmy tutaj.
Temat wrócił na lutowej sesji rady miasta. Radna Wioletta Kulpa spytała:
- Czy miasto, skoro przyjmuje pieniądze z budżetu państwa [W formie rekompensaty za opłatę targową. Rekompensata w wysokości 933 tys. zł została ujęta w zmianach budżetowych – red.], rozważa przekazanie ich spółce Rynex? Czy konsultujecie się w jakiej formie te pieniądze przekazać? Szukaliście jakiegoś rozwiązania w tej sytuacji, by kosztów nie przerzucać na kupców, czyli żeby nie musieli uiszczać nowej opłaty?
Skarbnik miasta Wojciech Ostrowski odpowiedział krótko:
- Nie możemy płacić spółce za usługę, której nie świadczy. Płaci się za wykonanie usługi. Nie ma możliwości, by przekazać te pieniądze spółce.
Podczas lutowej sesji radni przyjęli też uchwałę o pomocy dla przedsiębiorców z branży gastronomicznej, którzy płacą za możliwość sprzedaży alkoholu. W tym roku restauratorzy w Płocku są zwolnieni drugiej i trzeciej raty, a więc z 2/3 opłaty rocznej.
Urząd zwróci też pieniądze tym, którzy w styczniu uiścili opłatę za cały rok z góry. Żeby by taki zwrot otrzymać, trzeba złożyć w ratuszu wniosek. Jak podaje magistrat z takiej pomocy będzie mogło skorzystać 102 przedsiębiorców prowadzących lokale gastronomiczne. Szacuje się, że koszt wprowadzonych zwolnień wyniesie ok. 170 tys. zł.
Więcej na temat stawek za koncesję alkoholową pisaliśmy tu.
Komentarze (0)