reklama
reklama

Awantura o targowisko przy Rembielińskiego. O co chodzi z nową opłatą eksploatacyjną?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Awantura o targowisko przy Rembielińskiego. O co chodzi z nową opłatą eksploatacyjną?  - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Rząd zawiesił opłatę targową, która jest pobierana od przedsiębiorców handlujących na targowiskach i zapowiedział dla samorządów rekompensatę. Jednocześnie spółka Rynex wprowadziła nową opłatę eksploatacyjną. Czemu, skoro pieniądze, które dotąd wpłacali kupcy przekaże rząd? O to pyta szefowa płockiego PiS Wioletta Kulpa i składa interpelację. Rynex odpowiada.
reklama

Za co płacą kupcy?

Sprawa jest dość skomplikowana, więc spróbujmy wyjaśnić ją od podstaw. Przedsiębiorcy prowadzący działalność na targowiskach są zobowiązani uiszczać tzw. opłatę handlową. Jej wysokość ustala rada miasta, a obecne stawki zostały przyjęte w drodze uchwały w 2015 roku. Na targowisku przy ul. Rembielińskiego wynoszą, w zależności od rodzaju sprzedaży, od 1 zł – handel naręczny bądź obnośny, czyli „z ręki” np. z kosza, wiadra itp. – do 45 zł przy handlu z samochodu ciężarowego o ładowności powyżej 1,5 t z przyczepą.

Opłatę targową inkasuje spółka Rynex, która jest właścicielem targowiska, ale nie wpłaca jej na swoje konto, tylko przekazuje miastu. Bo opłata targowa jest tak naprawdę miejskim podatkiem. Co ważne, co roku, miasto przekazuje spółce 50 proc. zebranej opłaty targowej. W 2021 roku w budżecie miasta zaplanowano 700 tys. przychodu z tytułu opłaty targowej i przekazanie 350 tys. zł do spółki. 

Ponadto Rynex pobiera jeszcze, ale to już na swoje konto, inne opłaty. Tu trzeba wymienić:

  • czynsz najmu (dotyczy pawilonów handlowych na terenie hal oraz pawilonów wolnostojących),
  • opłatę za wywóz śmieci: jedno stoisko – 40 zł brutto, dwa stoiska - 60 zł brutto, trzy stoiska - 80 zł brutto,
  • opłatę za energię elektryczną – w zależności od zużycia wskazanego przez podlicznik dla danego stoiska (nie dotyczy kosztów oświetlenia – te ponosi Rynex),
  • opłatę rezerwacyjną – wynika z umów rezerwacji zawartych z kupcami, którzy złożyli najkorzystniejsze oferty w drodze licytacji danego stanowiska (jak dodaje zarząd spółki – 96 proc. kupców płaci tę opłatę w najniższej wysokości, czyli 95 zł netto miesięcznie, tylko jedna osoba płaci wylicytowaną przez siebie opłatę w wysokości 360 zł netto miesięcznie),
  • opłatę eksploatacyjną – ta jest pobierana od 1 stycznia i jest przedmiotem wspomnianej interpelacji radnej Kulpy. O niej piszemy poniżej.

Dodatkowo część kupców płaci za wynajem niewielkich magazynów. Ale jest to możliwość, a nie pozycja obowiązkowa.

- Spółka Rynex wychodząc naprzeciw  oczekiwaniom kupców umożliwiła im składowanie towaru w magazynkach zamontowanych na stanowiskach „pod wiatą”. Opłata za możliwość przechowywania w nich towaru to 100 zł miesięcznie brutto. Dzięki takiemu rozwiązaniu kupiec ma do dyspozycji powierzchnię magazynową do wyłącznego użytku – mówi prezes spółki Rynex Radosław Bednarski.

Nowa opłata za stoisko na targowisku

Z dniem 1 stycznia rząd zniósł opłatę targową wpłacaną do kasy miasta, ale, żeby samorządy nie były stratne, zapowiedział rekompensatę. Ta ma wynosić równowartość opłaty targowej z 2019 roku. W przypadku Płocka będzie to nieco ponad 933 tys. zł.

Radna Wioletta Kulpa zauważyła natomiast, że jednocześnie od 1 stycznia spółka Rynex pobiera nową opłatę, tzw. opłatę eksploatacyjną. Wynosi ona mniej więcej połowę stawki zawieszonej opłaty targowej. Według szefowej płockiego PiS nowa opłata eksploatacyjna jest więc niczym innym jak zamiennikiem zniesonej przez rząd opłaty targowej. Już podczas styczniowej sesji rady miasta Wioletta Kulpa wskazywała, że skoro rząd przekaże miastu rekompensatę za zniesienie opłaty targowej, to nie powinno się na kupców nakładać dodatkowych opłat. W swojej interpelacji radna zarzuca zarządowi spółki, że w pandemii chce dodatkowo zarobić na przedsiębiorcach z targowiska przy ul. Rembielińskiego. 

- Rozumiem, że jeśli Urząd Miasta Płocka otrzyma kwotę 933.110 złotych z Ministerstwa Finansów, to wygeneruje środki zaplanowane w budżecie na 2021 rok w kwocie 350.000, które trafią do spółki Rynex. Jeśli UMP planuje przekazać środki z budżetu, to dlaczego Rynex dodatkowo chce zarobić na kupcach w sytuacji pandemii? – czytamy w interpelacji Kulpy. 

O nową opłatę eksploatacyjną zapytaliśmy zarząd Rynexu. Prezes Radosław Bednarski wskazuje, że jej wprowadzenie spółka planowała już od 2019 roku. I zostałaby wprowadzona nawet gdyby rząd nie likwidował w tym roku opłaty targowej. Prezes podkreśla, że stawki za użytkowanie miejsca na targowisku przy ul. Rembielińskiego nie były zwiększane od wielu lat. 

- Celem wprowadzenia opłaty eksploatacyjnej jest dążenie do choćby częściowego pokrycia nieustannie rosnących kosztów obsługi terenu targowiska. Z opłaty eksploatacyjnej są pokrywane m.in. koszy pracownicze (uposażenie inkasentów, omiataczy, obsługi technicznej itp.), sprzątanie i wyposażenie sanitariatów, serwis techniczny (naprawy nawierzchni, usuwanie śniegu itp.), sprzątanie terenu, opłaty za wodę, kanalizację itp. – wymienia prezes Bednarski. - Wprowadzenie opłaty eksploatacyjnej w niewielkim stopniu niweluje koszty funkcjonowania handlu na targowisku. Koszty funkcjonowania targowiska [tej części pod wiatą – red.] wynoszą 1 mln 439 tys. zł, a przychód ze wszystkich pobieranych opłat wynosi 444 tys. zł. To oznacza, że spółka na tej działalności ponosi stratę w wysokości ok. 995 tys. zł rocznie. Gdyby nie wprowadzenie opłaty eksploatacyjnej strata byłaby powiększana o 231 tys. zł rocznie. Na uwagę zasługuje też fakt, iż wysokość opłaty eksploatacyjnej jest znacząco niższa od opłat obowiązujących w innych miastach. Podczas gdy w Płocku jest średnio 0,55 zł za metr kwadratowy na dzień, we Włocławku wynosi na jednym targowisku 2 zł, a na drugim 3 zł.

Prezes Bednarski dodaje, że najczęściej stosowaną stawką opłaty eksploatacyjnej za stanowisko „pod wiatą” jest kwota 11 zł brutto dziennie (średnio 0,55 zł za 1 m kw. za dzień). Pozostałe wynoszą od 50 gr. w przypadku handlu „z ręki” do 24,5 zł za handel z samochodu ciężarowego o ładowności powyżej 1,5 t z przyczepą. Więcej trzeba zapłacić za obwoźne punkty gastronomiczne. W przypadku samochodu o ładowności powyżej 1,5 t jest to 49,5 zł. 

Prezes Rynexu dodaje też, że w 2020 roku kupcy mogli liczyć na obniżenie czynszu. – W miesiącach kwiecień-czerwiec obniżkę otrzymało 103 kupców w każdym miesiącu – mówi prezes.

Co z pieniędzmi od miasta?

- Ale przecież miasto dostanie rekompensatę od rządu. Czy więc spółka nie liczy na pieniądze od miasta? Połowę z tych 933 tys. zł albo chociaż te 350 tys. zł zaplanowane w budżecie miasta – pytamy i wskazujemy za radną Wiolettą Kulpą, która w swojej interpelacji pisze:

„Czy prezydent miasta, bądź skarbnik miasta prowadził rozmowy z Zarządem spółki Rynex mające na celu wyjaśnienie likwidacji opłaty targowej w związku z decyzją rządu Zjednoczonej Prawicy, która służy wsparciu lokalnych kupców i przedsiębiorców w czasie trwającej pandemii? Czy udzielono informacji na temat (przez UMP) realizacji przez Ministerstwo Finansów przekazania środków na konto Urzędu Miasta i przekierowania później tych środków w 50 proc. na konto spółki Rynex przez Urząd Miasta Płocka np. poprzez podwyższenie kapitału spółki?”

– Od 1 stycznia 2021 roku spółka Rynex nie świadczy usługi inkasa, a co za tym idzie nie ma uzasadnienia dla żądania od Gminy Miasta Płock rekompensaty z tytułu utraconej opłaty targowej – odpowiada zarząd Rynexu. – Jesteśmy spółką prawa handlowego, miasto nie może „ot tak” przekazać nam pieniędzy.

Temat zapewne jeszcze wróci, na komisjach czy sesji rady miasta, o czym będziemy informować.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama