Od 18 lat Wisła Płock jest w rękach miasta. Przez te lata klub zrobił ogromny postęp, choć zdarzało się spadać i na trzeci poziom rozgrywkowy. Od pewnego czasu przy Łukasiewicza 34 panuje względna stabilizacja, klub nie spada poniżej czołówki I ligi, a przez większość ostatniej dekady gra w Ekstraklasie.
Już w przeszło, jeszcze kiedy Wisła grała na starym stadionie, pojawiały się pytania o chęć sprzedaży klubu. Do konkretów nigdy nie doszło, a i samo miasto nie chce się w łatwy sposób pozbywać klubu. Podczas ostatnich 2 sezonów w I lidze temat nieco przycichł, ale po awansie znów się pojawił. Nieoficjalnie można usłyszeć, ża pewne zainteresowanie Wisłą Płock jest.
Czy to zainteresowanie się zmaterializuje w najbliższym czasie?
Rada przyjmuje uchwałę
Radni przyjęli uchwałę, której treść była dość prosta.
- Wyraża się zgodę i upoważnia Prezydenta Miasta Płocka do podjęcia działań zmierzających do przeprowadzenia procesu wyłonienia potencjalnego inwestora dla Spółki Wisła Płock S.A. z siedzibą w Płocku. KRS: 0000026644, ul. Łukasiewicza 34, 09-400 Płock
Szymon Stachowiak, przewodniczący klubu radny PiS, przyznał, że jego klub kibicuje pozyskaniu sponsorów.
- Uczulamy, że nie ma absolutnie zgody na docelową sprzedaż klubu i utracenie własności miejskiej. Przestrzegamy przed scenariuszem z Piasta Gliwice. Tam miasto ma większość, ale mamy tam sytuację, że ogon merda psem. De facto mniejszościowy właściciel podejmuje decyzje
- mówił Stachowiak.
Artur Jaroszewski, przewodniczący rady, pytał z kolei o procedurę.
- To jest uchwała intencyjna, po to, żebyśmy mogli iść na rynek i poszukiwać inwestorów. Czasami się zdarza, że zgłasza się ktoś zainteresowany zakupem udziałów w Wiśle. Wiadomo, że ostateczna decyzja należy do rady miasta. Z taką ofertą ostateczną wrócimy do państwa. Pewnie będziemy powoływali zespół, który będzie się tym zajmował. Chcemy, żeby w zespole był przedstawiciel rady miasta, żeby państwo mieli pełną świadomość jak to działa. Prawdopodobnie będziemy chcieli również, żeby w zespole był przedstawiciel kibiców, więc to będzie transparentne dla wszystkich
- mówił Wojciech Ostrowski, skarbnik miasta.
Nie wiadomo ile trzeba by zapłacić za udziały w Wiśle Płock.
Komentarze (0)