O budowie drugiej nitki ul. Wyszogrodzkiej, czyli wylotu w kierunku Warszawy, mówi się przynajmniej od kilku lat. Już w 2013 roku ogłoszono przetarg na projekt i dokumentację, ale prace nie ruszyły. To skomplikowana inwestycja, bo jej część będzie biegła również po terenach należących do Gminy Słupno, konieczna będzie też budowa nowego mostu nad Rosicą.
Kolejna ważna data to 25 maja 2018 roku - wtedy prezydent Andrzej Nowakowski ogłosił porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Miasto miało wyłożyć pieniądze za część inwestycji po swojej stronie, GDDKiA miała sfinansować resztę. Wtedy optymistyczne szacunki mówiły, że inwestycja może zostać oddana w 2021, no najpóźniej w 2022 roku. Drogi jak nie było, tak nie ma.
Czytaj więcej: Spór o rozbudowę Wyszogrodzkiej. Kiedy realizacja? A może trzeba pojechać pod ministerstwo?
Czy to się zmieni? Być może tak. Do Płocka przyjechał Andrzej Adamczyk, Minister Infrastruktury i Budownictwa, i podpisał aneks do umowy. Do inwestycji trzeba dosypać ok. 19 mln złotych, ale jest promesa, że teraz prace już ruszą.
- Trzeba tyle wydać, bo ta budowa ma przede wszystkim spełniać oczekiwania wszystkich tych, którzy korzystają z tej drogi. Ta droga musi być bezpieczna - mówił minister Adamczyk.
Prace zostały podzielone na 2 etapy. Pierwszy to odcinek od skrzyżowania z al. Armii Krajowej do ronda, które powstanie przy kościele w Imielnicy. Drugi etap to od ronda do granic miasta. Całość to 3,3 km. Po ukończeniu inwestycji Wyszogrodzka będzie miała po 2 pasy w każdą stronę - druga nitka zostanie zbudowana po stronie północnej, a nie południowej, jak jeszcze niedawno planowano. Powstanie też ścieżka pieszo-rowerowa i rondo przy skrzyżowaniu z ul. Parcele. Rząd wyłoży 47,1 mln złotych, miasto 51,7 mln złotych. Cała inwestycja wyceniana jest na blisko 98,9 mln złotych.
- Odcinek pierwszy będzie realizowało miasto, my będziemy partycypować w kosztach. Mamy to domówione - mówił Tomasz Żuchowski, pełniący obowiązki dyrektora GDDKiA. - Na drugi odcinek nie mamy decyzji środowiskowej.
To oznacza, że na realizację Wyszogrodzkiej jeszcze poczekamy. Realiacja pierwszego odcinka przewidziana jest na lata 2025-2026, a drugiego na lata 2026-2027.
- Decyzję środowiskową wydaje miasto, więc liczę, że uda się tutaj cokolwiek przyspieszyć. W 2019 roku inwestycja była szacowana na 81 mln złotych. Dziś koszt szacujemy na ok. 100 milionów złotych - wskazywał Żuchowski. - Podpisany aneks na prawie 19 mln złotych warunkuje ruszenie z tematem.
Nieco optymistyczniej na sprawę patrzy prezydent Nowakowski.
- Mam nadzieję, że najbliższych miesiącach ogłosimy przetarg na projekt i w przyszłym roku byśmy ogłosili postępowanie na realizację budowy drugiej nitki Wyszogrodzkiej - dywagował prezydent Andrzej Nowakowski, jeszcze przed ogłoszeniem decyzji ministra. - Realnie 2025 rok. Ważne jest to, że w budżecie miasta mamy cały czas na to środki.
Projekt budżetu Płocka zakłada w tym roku 500 tys. złotych na projekt, a w kolejnych 2 latach po 5 mln złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.