reklama
reklama

Biało-czerwoni powalczyli z Hiszpanią, ale ćwierćfinał już poza zasięgiem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Jerzy Stankowski

Biało-czerwoni powalczyli z Hiszpanią, ale ćwierćfinał już poza zasięgiem - Zdjęcie główne

foto Jerzy Stankowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW pierwszym meczu drugiej fazy Mistrzostw Świata w piłce ręcznej po ambitnej walce Polska przegrała z wicemistrzem Europy - Hiszpanią 23:27 (15:16).
reklama

Przypomnijmy, że w fazie grupowej Polska przegrała z Francją i Słowenią oraz pokonała Arabię Saudyjską. Awansowała do kolejnej fazy, ale z zerowym dorobkiem punktowym.

W środowy wieczór w Krakowie Hiszpanie objęli prowadzenie w 39. sekundzie, po trzech minutach wygrywali 3:1, ale ambitnie grający Polacy w 7. minucie doszli na 4:4. 

Niestety nie mógł dotknąć żadnej piłki Adam Morawski w polskiej bramce, zastąpił go Mateusz Kornecki, obronił, wyprowadził kontrę, a po 13. minutach było po 8, a po 20 minutach po kontrze Bartłomieja Bisa - remis 10:10!

Niestety, po kolejnych sześciu minutach biało-czerwoni i kilku niecelnych rzutach przegrywali już 11:15, ale nie poddali się, walczyli z wielką ambicją i po trafieniu Czuwary do przerwy przegrywali tylko 15:16!

reklama

W drugiej połowie po rzucie Szymona Sićki Polska wyrównała na 16:16! Kibice szaleli, była nawet szansa na objęcie prowadzenia, ale Sićko faulował w ataku. Podobnie zrobił Michał Daszek, rywale wyszli na prowadzenie 18:16.

Gdy Olejniczak podał piłkę w ręce rywali, Hiszpania skontrowała, po karnym było już 20:17. Faulował w ataku Sićko, rywale odskoczyli na 21:17 i kwadrans przed końcem trener Patryk Rombel poprosił o czas.

Bramkarz Hiszpanii Gonzalo Perez de Vargas notował w tym momencie niesamowite 75 proc. skutecznych obron! Przy 23:18 stało się jasne, że o choćby punkt będzie bardzo trudno.

Po czerwonej kartce dla Walczaka zrobiło się 24:20 i zaledwie 8 minut do końca. Gospodarze walczyli, zniwelowali stratę do dwóch bramek. Na więcej Hiszpania jednak nie pozwoliła, skończyło się porażką 23:27.

reklama

Marzenia o ćwierćfinale prysły. Niestety, tym razem zawodnicy Wisły Płock byli kompletnie niewidoczni. W piątek Polska zagra z Czarnogórą, a w niedzielę - z Iranem.

Polska - Hiszpania 23:27 (15:16)

Najwięcej bramek dla Polski: Sićko 7, Moryto 5, Jędraszczyk 4 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama