Kiedy ta droga wreszcie przestanie straszyć? Wąska i kręta jak makaron, w dodatku zupełnie nieoświetlona, wygląda jak leśna ścieżka, na którą ktoś przez pomyłkę wylał asfalt. Nie ma siły, by zmieściły się na niej równocześnie dwa samochody. I tak od kilkudziesięciu lat. - Przypominam, że mamy (...)