Tragiczny weekend: dwa utonięcia

W nocy z czwartku na piątek w Jeziorze Lucieńskim utonął 26-letni płocczanin, a wczoraj, w niedzielę, w Skrwie utopił się 16-letni mieszkaniec gm. Brudzeń.

Do tragedii w Miałkówku doszło w nocy z czwartku na piątek. Jak dowiedzieliśmy się od oficera prasowego gostynińskiej policji, Grzegorza Kuźnickiego, w Jeziorze Lucieńskim utonął 26-letni mieszkaniec Płocka. Ciało młodego mężczyzny wyłowiono w piątek wczesnym popołudniem. Trwa śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratury.

O wczorajszej tragedii nad Skrwą poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. Jak relacjonuje oficer prasowy, do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w miejscowości Lasotki w gm. Brudzeń Duży ok. 18.00. 16-letni mieszkaniec gm. Brudzeń postanowił popływać w Skrwie. Na brzegu zostali jego koledzy. W pewnym momencie nastolatek zaczął wzywać pomocy, niestety żaden z jego kolegów nie potrafił pływać. Chłopcy zaalarmowali straż pożarną i pogotowie. Niestety, było za późno. Po poszukiwaniach w wodzie ciało 16-latka udało się odnaleźć ok. 19.40. - Na miejscu zdarzenia policjanci przy udziale prokuratora dokonali wstępnych ustaleń - informuje rzecznik prasowy. - Chłopcy towarzyszący szesnastolatkowi byli trzeźwi. Dokładne okoliczności zdarzenia zostaną wyjaśnione w toku postępowania.

To już druga taka tragedia na naszym terenie w ciągu ostatniego miesiąca - w pierwszej połowie lipca na terenie pożwirowego wyrobiska w gm. Mała Wieś utonął 18-latek.

Jak podaje Komenda Główna Policji, według wstępnych statystyk, w samym tylko lipcu w Polsce utonęły 154 osoby, a w całym 2012 r. (od kwietnia) zginęło w ten sposób 305 osób. - Policjanci apelują do wszystkich korzystających z kąpieli o zdrowy rozsądek oraz o zapewnienie sobie nad wodą towarzystwa osób umiejących pływać, które w przypadku nieprzewidzianych sytuacji mogą natychmiast przyjść z pomocą - apeluje rzecznik płockiej policji.