reklama
reklama

Z osiedlowych parkingów w Płocku znikają nawet mercedesy [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości O tym problemie mówi się w Płocku od lat, odpowiednie służby podejmują niezbędne działania, ale procedura wcale nie jest prosta. A już na pewno nie trwa krótko.
reklama

Chodzi o pojazdy, porzucone przez właścicieli. Wraki pozostawione na ulicach miast to niestety wciąż problem. 

- Procedura usunięcia takiego pojazdu jest bardziej skomplikowana niż mogłoby się wielu osobom wydawać, dlatego proces trwa czasem nawet kilka miesięcy - podkreślają w płockiej Straży Miejskiej.

Straż Miejska Płock w akcji

W 2019 r. SM usunęła 81 wraków, w 2020 r. - 123, a w 2021 - 115.

A jak wygląda sytuacja w tym roku? Akcja wciąż trwa, niedawno odholowano kolejne trzy pojazdy.

- Pożegnaliśmy się bez żalu. Ty, razem pomogliśmy „odjechać” mercedesowi z ul. Jesiennej, mercedesowi z ul. Miodowej i citroenowi z ul. Kochanowskiego - wylicza st. insp. Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy SM w Płocku.

Auta te były stare, zdezelowane, szpeciły i zajmowały miejsca parkingowe. Pojazdy te były wrakami, które porzucone zostały przez swoich właścicieli. Straż Miejska usuwa je z ulic, jednak każdy przypadek traktuje indywidualnie.

- O tym, że pojazd jest wrakiem, możemy mówić wtedy, kiedy jest pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub jeżeli jego stan wskazuje na to, że nie jest używany od dłuższego czasu. Ustawodawca nie precyzuje jak powinien wyglądać wrak pojazdu, dlatego kwalifikacja opiera się wyłącznie na wizualnej ocenie jego wyglądu zewnętrznego - dodaje Jolanta Głowacka.

Funkcjonariusz nie ma obowiązku zlecenia natychmiastowego usunięcia pojazdu nieużywanego. Musi  najpierw wykonać szereg czynności sprawdzających, które doprowadzą go do właściciela samochodu a dopiero jeżeli to się nie powiedzie, może zlecić odholowanie wraku na parking strzeżony.

Usunięcie wraku. Jak wygląda procedura?

Jeżeli auto ma tablice rejestracyjne, strażnicy dokonują oceny jego stanu m.in. na podstawie karoserii, stanu lusterek czy ilości powietrza w oponach. Po ustaleniu, że pojazd jest wycofany z eksploatacji rozpoczyna się ustalanie właściciela. 

Jest to konieczne, ponieważ przed usunięciem auta dostaje on pismo informujące o sytuacji, razem z terminem w jakim może zająć się autem. Jeżeli właściciel zdecyduje się zignorować pismo, podejmowane są drastyczniejsze środki.

Często sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Wystarczy, że samochód stoi np. na podwórku lub osiedlu. 

- Ustawodawca wyraźnie wskazuje, że na podstawie art. 50a ustawy prawo o ruchu drogowym Straż Miejska może można usunąć tylko te pojazdy, które pozostawione są na drodze publicznej bądź wewnętrznej położonej w strefie ruchu lub zamieszkania - podkreśla rzecznik straży.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama