reklama
reklama

Postępowanie w sprawie składowiska w Miszewie. "Działalność wstrzymano kilka lat temu"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: MW

Postępowanie w sprawie składowiska w Miszewie. "Działalność wstrzymano kilka lat temu" - Zdjęcie główne

foto MW

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Choć działalność składowiska odpadów w Miszewie, gdzie kilkanaście godzin temu miał miejsce ogromny pożar, została wstrzymana, tą wciąż realizowano. - Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nie wyegzekwował swojej decyzji – wskazują w urzędzie marszałkowskim. Trwa postępowanie w tej sprawie.
reklama

Wracamy do tematu składowiska odpadów Loveko w Miszewie. To tam w czwartek, 28 lipca, miał miejsce ogromny pożar. Trwała wielogodzinna akcja gaśnicza, w której uczestniczyło ponad stu strażaków.

Sytuacja była poważna. Składowisko śmieci oddalone jest zaledwie kilkadziesiąt metrów od zabudowań mieszkalnych i znajdującego się niedaleko Domu Pomocy Społecznej. 

Pomimo licznych interwencji i kontroli WIOŚ oraz nakładanych kar, zgromadzono tam około 30 tys. ton nieposegregowanych śmieci.  

W miniony czwartek odpady stanęły w ogniu. Jak pisaliśmy, akcja, w którą zaangażowano ponad stu strażaków z całego regionu, trwała kilkanaście godzin. Strażacy przekonywali, że choć ogień to duże zagrożenie dla mieszkańców, to poważniejsze były związki, które wydzielały się z płonących odpadów. - Radzimy pozostać w domu i nie otwierać okien – apelował w czwartek, podczas rozmowy z nami, mł. bryg. Edward Mysera, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Płocku.

Dokładne przyczyny pożaru są ustalane, tymczasem – w odpowiedzi na konferencję prasową wiceministra klimatu i środowiska oraz wojewody mazowieckiego – do sprawy odniósł się urząd marszałkowski. 

Jak przypomniano, składowisko "Loveko" w Nowym Miszewie działało w oparciu o decyzję starosty płockiego z 2014 roku. W styczniu 2022 roku Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wstrzymał działalność, nadając decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

- Niestety, właściciel składowiska nie zastosował się do tej decyzji, które o w dalszym ciągu działało - podaje Marta Milewska, rzeczniczka prasowa UMWM. – Jak dotąd Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nie wyegzekwował swojej decyzji.

6 kwietnia marszałek województwa wszczął postępowanie administracyjne w tej sprawie. Chodziło o to, by jak najszybciej cofnąć decyzję starosty z 2014 roku.

- Aby móc podjąć ostateczną decyzję, urząd potrzebuje wyników kontroli przeprowadzonej przez Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - zdradza Milewska. – Niestety, jak wynika z naszych informacji, ta ciągle jest prowadzona i do tej pory jej wyniki nie trafiły do urzędu. 

W urzędzie marszałkowskim zapewniają, że niezwłocznie po otrzymaniu wyników kontroli marszałek podejmie odpowiednie decyzja w sprawie Loveko w Nowym Miszewie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama