reklama
reklama

Po meczu Wisła Płock - Chrobry Głogów. Trener Nafciarzy: "To człowiek, w którego bardzo wierzymy"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Po meczu Wisła Płock - Chrobry Głogów. Trener Nafciarzy: "To człowiek, w którego bardzo wierzymy" - Zdjęcie główne

Mariusz Misiura | foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW sobotę w 3. kolejce Betclic 1. Ligi piłkarze nożni Wisły Płock pokonali Chrobrego Głogów 2:1 (1:0).
reklama

Wynik w 38. minucie z rzutu karnego otworzył Łukasz Sekulski, który tuż po przerwie (48. minuta) zdobył drugiego gola. W końcówce goście rzucili się do ataków, w 77. minucie jedyną bramkę dla Chrobrego zdobył Przemysław Szarek.

Po trzech kolejkach Wisła ma 7 punktów. 

Co sądzą trenerzy o tym pojedynku?

- Zawsze to powtarzam: piłka nożna polega na bramkach. Wisła o jednego gola była skuteczniejsza i zrobiła to, na czym polega to wszystko, czyli wpakowała 2 razy piłkę do siatki - mówi Piotr Plewnia, szkoleniowiec Chrobrego. - Stworzyliśmy naprawdę fajne widowisko, wierzę, że z czasem te widowiska będą się obracały też na naszą korzyść.

reklama

Trener Wisły Płock Mariusz Misiura uważa, że w tym sezonie liga jest niesamowicie wyrównana, a różnice w budżetach są bardzo często niwelowane poprzez bardzo mądrą pracę ludzi w klubach: prezesów, dyrektorów, działów scoutingu, trenerów.

- Teoretycznie zespoły silniejsze często gubią punkty na starcie sezonu. To są bardzo trudne mecze. Kotwica i Chrobry grają ze sobą praktycznie drugi sezon razem z tym samym trenerem. Jest dużo wypracowanych automatyzmów, bardzo dobrze są zorganizowane, więc cieszy mnie, że potrafiliśmy się na takim etapie, na jakim dzisiaj się znajdujemy, postawić się tym zespołom - mówi Misiura. 

reklama

Szkoleniowiec pochwalił strzelca bramek.

- Łukasz Sekulski - rewelacyjny bohater, człowiek, który ostatnio gdzieś tam zbierał cięgi, gdzieś tam troszeczkę na niego krytyka spadła zasłużona czy nie. To nasz kapitan, człowiek, z którego bardzo wierzymy. Na odprawie poprosiliśmy drużynę, by pomogła Łukaszowi strzelić bramkę, pomogła się odblokować, jakby poczuć znowu ten moment - dodał trener Wisły. 

reklama

Podziękował także za wsparcie kibicom.

- Niesamowite uczucie, kiedy słyszałem cały czas doping, były także trudne momenty i nie słyszałem żadnych głosów zwątpienia. Nie słyszałem żadnych głosów negatywnych, więc bardzo mnie to cieszy. Budujemy jako jedność wszyscy krok po kroku silną Wisłę Płock - podkreślił Mariusz Misiura.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama