reklama

PKS: Nic z tego, zniżki nie oddamy

Opublikowano:
Autor:

PKS: Nic z tego, zniżki nie oddamy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPłocki PKS nie boi się, że straci studentów. Bo chociaż podniósł im ceny za przejazd do Warszawy z 11 na 20 zł, to próbuje skusić studencką brać nową atrakcyjną promocją. Pytanie tylko - dla kogo atrakcyjną?

Płocki PKS nie boi się, że straci studentów. Bo chociaż podniósł im ceny za przejazd do Warszawy z 11 na 20 zł, to próbuje skusić studencką brać nową atrakcyjną promocją. Pytanie tylko - dla kogo atrakcyjną?

Pisaliśmy ostatnio o zmianach w cenach biletu ulgowych na przejazdy pekaesem do Warszawy, które- zdaniem naszego czytelnika - okażą się dla studenckich kieszeni na tyle rujnujące, że żacy będą tego przewoźnika omijać szerokim łukiem. Jeszcze do niedawna za przejazd pekaesem do Warszawy studenci musieli wysupłać 11 zł, a teraz, po podwyżce cen i zastąpieniu 50-proc. zniżki 20 proc.-ulgą- aż 20 zł. W porównaniu na przykład do przejazdu busem (15 zł) czy pociągiem (8,60 zł) oferta płockiego PKS brzmi rzeczywiście mało kusząco. Pan Michał nie ukrywa - liczy na to, że decydenci w płockim PKS przywrócą ulgę studencką.

Ale z nadziei naszego czytelnika nici, bo jak wynika z odpowiedzi płockiego przewoźnika, PKS nie planuje przywrócić studentom możliwości przebywania drogi do stolicy za pół ceny. - Dalsze utrzymywanie tak wysokiej ulgi jest nieopłacalne z uwagi na wciąż rosnące koszty paliwa i wpływy utrzymujące się poniżej poziomu rentowności - mówi Grażyna Nowak z płockiego PKS. - Na chwilę obecną nie przewidujemy zmiany decyzji w kwestii wysokości ulgi komercyjnej dla studentów.

Jak tłumaczy Grażyna Nowak, ustawa stanowi, że ulgi na przejazdy środkami publicznego transportu zbiorowego dla studentów nie przewidują zniżek dla studentów przy przejazdach na podstawie biletów jednorazowych, ale miesięcznych. Więc to, że dany przewoźnik kusi żaków 50-proc. zniżkami to ulga komercyjna, wynikająca z obranej przez daną spółkę strategii handlowej. A PKS ma inny pomysł: co prawda zabrał 50-proc. ulgę, ale za to wprowadził bilet miesięczny za 206 zł. - Student do momentu likwidacji ulgi 50 proc. płacił za jednorazowy przejazd do Warszawy 11zł., w chwili obecnej przejazd będzie kosztował go 6,06 zł - wyliczają w spółce profity, którymi cieszyć ma się żak po wprowadzeniu nowości. - Uważamy, że jest to bardzo atrakcyjna oferta z myślą o studentach.

Zapytaliśmy jeszcze, czy spółka tak cienko przędzie, że zdecydowała się podnieść opłaty dla żaków o prawie 100 proc. - Likwidacja ulgi 50% nie wynika z przyczyn ekonomicznych spółki (kondycji ekonomiczno-finansowej), lecz z polityki marketingowej - zapewnia Grażyna Nowak. I równocześnie przypomina: - PKS w Płocku sukcesywnie dokonuje odnowy taboru autobusowego. W tym roku wprowadzono do floty turystycznej 6 Mercedesów MB 404, a od grudnia wprowadzone zostaną 4 Irisbusy Crossway oraz 6 miniautobusów do 20 miejsc.

Szybka matematyka kontra superpromocja PKS

- Uważamy, że jest to bardzo atrakcyjna oferta z myślą o studentach - mówią w PKS-ie o bilecie miesięcznym dla żaków za 206 zł.

Rzeczywiście w pierwszej chwili liczby podawane przez spółkę oszałamiają atrakcyjnością: wcześniej, przed podwyżkami i zniesieniu 50 proc. ulgi, żeby dostać się do stolicy żak płacił 11 zł. Teraz ma do dyspozycji miesięczny za 206 zł, więc zgodnie z wyliczeniami PKS to tak jakby jednorazowo płacił 6,60 za podróż do Warszawy.

No, właśnie „tak jakby”. Bo bilet miesięczny będzie atrakcyjny dla studenta, który codziennie pokonuje trasę Płock-Warszawa. Ale już dla żaków, którzy wracają do domu raz na tydzień albo rzadziej, a także dla studentów zaocznych, bilet miesięczny nie opłaca się totalnie. A zdaje się, że to jednak mieszkający w Warszawie albo odwiedzający stolicę podczas zjazdów na uczelni, a nie codziennie doń dojeżdżający, są w większości. Jako komentarz do superpromocji „z myślą o studentach” niech przemówią liczby:

- student, który tydzień w tydzień wraca na weekend (a mało który żak bywa w domu co tydzień - bo sesja, bo egzaminy, bo impreza), w ciągu miesiąca pokona trasę Płock-Warszawa 8 razy. 8 x 20 zł (tyle teraz kosztuje bilet studencki) = 160 zł. Czyli nawet gdyby co weekend wracał do domu pekaesem, z zapłaci o 46 zł mniej niż gdyby zafundował sobie bilet miesięczny za 206 zł.

- studiujący w Warszawie zaocznie ma średnio dwa zjazdy w ciągu miesiąca, więc potrzebuje dwukrotnie udać się do stolicy. Licząc powroty, z pekaesu skorzysta 4 razy. 4 x 20 zł = 80 zł. Musiałby upaść na głowę, żeby zapłacić ponad dwa razy więcej.

Czytaj też: Płocki PKS straci studentów i uczniów?


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE