Na czym ma polegać wsparcie? Otóż pary z co najmniej 50-letnim stażem ((bez separacji i rozwodu) bedą mogły liczyć na jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości od 5000 zł do 8000 zł, w zależności od długości małżeństwa.
Ile i dla kogo w "500 plus dla małżeństw"?
- To inicjatywa, która może stać się ważnym sygnałem dla społeczeństwa – pokazującym, że wartość długoletnich związków małżeńskich jest doceniana i wspierana przez państwo. Wprowadzenie projektu niewątpliwie mogłoby stanowić istotny krok w kierunku budowy polityki prorodzinnej, która nie tylko promuje zakładanie rodzin, ale również wspiera ich trwałość - podkreśla infor.pl.
Ma to być jednorazowe świadczenie pieniężne dla par obchodzących okrągłe rocznice ślubu. Od lat spada liczba zawieranych małżeństw, liczba urodzeń, Polska się wyludnia, przybywa rozwodów. "500 plus dla małżeństw" może być próbą docenienia trwałości małżeństwa, promocją stabilnych związków i pozytywnym wzorcem dla młodych.
Planowana wysokość świadczenia dla pary w zależności od stażu małżeńskiego:
50 lat – 5000 zł,
55 lat – 5500 zł,
60 lat – 6000 zł,
65 lat – 6500 zł,
70 lat – 7000 zł,
75 lat – 7500 zł,
80 lat – 8000 zł.
"500 plus dla małżeństw". Pytania i wątpliwości
Szacunkowe wyliczenia wskazują, że rocznie taka pomoc wyniosłaby ok. 500 mln zł. Skąd pieniądze? Z budżetu Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, a zainteresowani musieliby złożyć wniosek i dokument potwierdzający staż małżeński (np. zaświadczenie z urzędu stanu cywilnego).
Jaka jest szansa na wprowadzenie projektu w życie? Projekt ustawy jest już na etapie dość intensywnych prac legislacyjnych. Do Sejmu trafił na początku maja br., podlega analizie oraz konsultacjom z komisjami i ministerstwami.
Jednak na razie nic nie zostało przesądzone. Pojawia się za to sporo pytań i wątpliwości. Np. czy osoba, która żyje (małżonek / małżonka zmarł/a, ale przeżyli w małżeństwie ponad 50 lat) otrzyma świadczenie? Czy małżonkowie, których staż to 52 lata mogą złożyć wniosek o świadczenie z okazji przeżycia 50 lat, czy jednak muszą czekać do 55 lat?
Komentarze (0)