Już wkrótce na rynku wydawniczym ukaże się pozycja autorstwa brytyjskiego pisarza Lewisa Carolla o przygodach Alicji, która trafi na drugą stronę lustra. To, co ją wyróżni, to ilustracje autorstwa Franciszki Themerson, które uchodzą za jedno z największych dokonań w jej dorobku. Niestety, autorce nie było dane doczekać ich publikacji.
Przygody Alicji w Krainie Czarów doskonale znamy z dziecięcych lat. Szczególnie mocno upodobała je sobie Franciszka, żona płocczanina Stefana Themersona, z którego twórczością co roku spotykamy się podczas festiwalu „SkArPa”. Za moment nadarzy się okazja, aby zobaczyć, co też ona miała do zaoferowania wielbicielom pisarskiego dorobku Lewisa Carolla.
W drugiej części przygód Alicja przejdzie przez lustro prostu do niezwykłej krainy, gdzie rozgrywa się wielka partia szachów obejmująca cały świat. Jeśli weźmie udział w rozgrywce jako pionek, ma szansę zostać królową. W opowieści pełnej niesamowitych postaci, łącznie z Lwem, Jednorożcem, Białym Rycerzem i mówiącymi kwiatami, pada nawet koncepcja prezentów bezurodzinowych, gdzie aby załapać się na podarek wcale nie trzeba świętować urodzin, która z pewnością wielu osobom przypadnie do gustu.
Świat wyobraźni Carolla potrafił wciągnąć i fascynować nie tylko dzieci, ale i dorosłych, a nawet tak skutecznie zaczarować jedną z polskich malarek, aż nałożyła na niego swoją własną, ilustracyjną awangardową wizję. Istniało pewne podobieństwo łączące Franciszkę Themerson z tą bystrą dziewczynką, obie znalazły się dość niespodziewanie w nowej rzeczywistości, której zasady postępowania były obce, dopiero do zaadaptowania.
Również Franciszka trafiła do bombardowanego w czasie wojny Londynu, w którym zatrudniła się w charakterze kartografa dla rządu emigracyjnego. W 1946 roku udało jej się zilustrować całą historię drugiej książki o przygodach Alicji, „Po drugiej stronie lustra i co tam Alicja znalazła” (1871 r.) na zlecenie wydawnictwa Gerorge G. Harrap. Alicję przedstawiała jako czarno-białą postać, podczas gdy wszystkie inne były kolorowe, kolorystycznie pogrupowane.
Niestety, projektu zaniechano, a sama Franciszka odzyskała swoje rysunki 23 lata później. Pierwszy raz opublikowano je w Anglii dopiero w 2001 roku. Teraz po raz pierwszy w Polsce sięgnęło po te ilustracje wydawnictwo Fundacja Festina Lente, które dołączono do tekstu z drugiej połowy lat 80. w przekładzie Roberta Stillera. Nie zabraknie w nim gier językowych, ironii i dowcipu tak charakterystycznych dla pisarza. Przedmowę napisała Jasia Reinchardt, spadkobierczyni Themersonów i współtwórczyni ich polskiego Archiwum.
Równocześnie z książką ukaże się ilustrowany e-book wraz z multimedialną aplikacją z grami i zagadkami wypełnionymi motywami z licznych przygód Alicji. Pozycja już wkrótce będzie do kupienia na stronie wydawnictwa.
Fot. Fundacja Festina Lente