reklama

Orlen podpisał umowę z Ukraińcami. Koropucja nie była powodem przełożenia terminu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: materiały prasowe/Michał Wiśniewski

Orlen podpisał umowę z Ukraińcami. Koropucja nie była powodem przełożenia terminu - Zdjęcie główne

foto materiały prasowe/Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościOrlen będzie dostarczał gaz na Ukrainę, za który Ukraińcy sami zapłacą. W pierwszym terminie do podpisania kontraktu jednak nie doszło, a fakt, że zbiegło się to w czasie z wybuchem afery korupcyjnej na Ukrainie, powodował domysły, że może mieć to związek. Prezes Ireneusz Fąfara zdementował to jednak wskazując, że chodziło o kwestie bezpieczeństwa.
reklama

Kilkanaście dni temu Orlen poinformował, że porozumiał się z ukraińskim partnerem w kwestii dostaw gazu do naszych wschodnich sąsiadów. Nagle, w dniu konferencji, pojawił się komunikat, że "z przyczyn niezależnych" podpisanie kontraktu odbędzie się w innym terminie. To był 14 listopada.

Kilka dni wcześniej media obiegła informacja o wybuchu korupcyjnego skandalu na Ukrainie, właśnie w sektorze energetycznym. Głównym podejrzanym jest bliski współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego. Timur Mindycz miał ucieć z Ukrainy, przez Polskę, do Izraela. 

Czy to było powodem wstrzymania podpisania kontraktu na dostawy amerykańskiego LNG na Ukrainę? Prezes Ireneusz Fąfara pytany o to przyznał, że zaważyły kwestie bezpieczeństwa. Kontrakt miał być podpisany w przyszłym tygodniu, ale Orlen już w piątek 21 listopada poinformował o parafowaniu umowy.

reklama

- Kontrakt ORLEN i Naftogaz zakłada, że w pierwszym kwartale 2026 roku polska spółka dostarczy ukraińskiemu partnerowi gaz pochodzący z trzech dostaw amerykańskiego LNG. Transakcja zawarta jest na warunkach rynkowych. Za sprowadzenie surowca będzie odpowiadał ORLEN, który dzięki własnej flocie gazowców oraz rezerwacji mocy w infrastrukturze odbiorczej LNG, ma aspiracje stać się znaczącym graczem na międzynarodowym rynku skroplonego gazu ziemnego. ORLEN, bazując na zdywersyfikowanym i elastycznym portfelu pozyskania gazu, konsekwentnie zwiększa swoją obecność w regionie Europy Środkowo-Wschodniej

- przekazał Orlen.

Podkreślmy: Ukraińcy płacą rynkową cenę za gaz. W przeszłości pojawiały się pomysły, aby to Unia Europejska sfinansowała dostawy, ale póki co pozostało to w sferze planów, choć niewykluczone, że wkrótce dojdzie to do skutku. 

reklama

- Nasze transporty są opłacone przez Ukraińców z ich środków 

- mówił w czwartek 20 listopada prezes Fąfara. 

W 2025 roku Orlen dostarczył na Ukrainę 600 mln metrów sześciennych gazu. 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo