reklama
reklama

Nad "Dzwonem" miał stanąć specjalny fotoradar. Cóż, nie da się...

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Nad "Dzwonem" miał stanąć specjalny fotoradar. Cóż, nie da się... - Zdjęcie główne

Jednym z głównych problemów Ronda Wojska Polskiego jest ignorowanie sygnalizacji świetlnej | foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Rondo Wojska Polskiego jest jednym z najbardziej kolizyjnych skrzyżowań w Płocku i całej okolicy. Co kilka tygodni, a czasami kilka razy w jednym tygodniu, dochodzi tam do kolizji czy wypadku. Jedną z przyczyn zderzeń jest niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej. Pomóc miał specjalny fotoradar, który wyłapywałby kierowców wjeżdżających na rondo na czerwonym świetle. Ogłoszono przetarg, wykonano ekspertyzę i okazało się, że się nie da.
reklama

O fotoradarze, który miał zostać zamontowany nad Rondem Wojska Polskiego, pisaliśmy na początku 2021 roku. Przetarg na montaż 30 urządzeń Inspekcja Transportu Drogowego ogłosiła w styczniu. Kilka tygodni później ITD otworzyła koperty z propozycjami i okazało się, że będzie drożej, choć to nie unieważniało przetargu.

- Nie bierzemy pod uwagę całości oferty, tylko wycenę lokalizacji podstawowych. W przypadku pozostałych, rezerowych lokalizacji, prosiliśmy tylko o wycenę w celach szacunkowych. Jeżeli chodzi o instalację 30 urządzeń w lokalizacjach podstawowych, to co do kwoty instalacji w 1 lokalizacji mieści się to w budżecie - tłumaczył nam w kwietniu 2021 roku Wojciech Król z zespołu prasowego Inspekcji Transportu Drogowego.

Płock znalazł się na 27. miejscu, czyli teoretycznie radar powinien zawisnąć nad rondem. Jest tu potrzebny, bo wielu kierowców wciąż przejeżdża przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nie pomagają nawet sekundniki, które sygnalizują moment zmiany świateł. 

Urządzenia nie będzie 

31 sierpnia 2021 roku Inspekcja Transportu Drogowego w końcu mogła rozstrzygnąć przetarg. Wygrało konsorcjum firm ZABERD S.A i NEUROCAR Sp. z o.o z Wrocławia, które zaoferowały najniższą cenę - nieco ponad 37,2 mln złotych. Od momentu podpisania umowy wykonawca miał 72 tygodnie, więc nieco ponad 16 miesięcy, na zrealizowanie zamówienia. 

Montaż urządzeń powinien zakończyć się na początku 2023 roku. Tymczasem jest listopad 2023 roku, a urządzenia w Płocku jak nie było, tak nie ma. I nie będzie.

- Po wytypowaniu, na podstawie analizy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego, konkretnych lokalizacji, wykonawca był zobowiązany do przeprowadzenia w ramach tzw. prac przygotowawczych oględzin wytypowanych skrzyżowań oraz oceny możliwości montażu systemów. W przypadku lokalizacji w Płocku oględziny zostały przeprowadzone we wrześniu 2022 r. Wykonawca ocenił, że ze względu na niedające się usunąć przeszkody techniczne, wprowadzenie systemu RedLight na tym skrzyżowaniu nie jest możliwe. Biorąc pod uwagę ocenę wykonawcy oraz brak możliwości prowadzenia skutecznych kontroli z wykorzystaniem systemu RedLight, odstąpiono od prac w tej lokalizacji - przekazało nam biuro prasowe Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

ITD wskazał też 25 rezerwowych lokalizacji. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama