Polska przygotowuje się do Mistrzostw Świata (w Polsce i Szwecji), które już 11 stycznia rozpoczną się dla nas potyczką z bardzo mocną Francją, w grupie są także Słowenia i Arabia Saudyjska.
W środę Polska pokonała Iran 32:27 (16:17), a Maroko uległo Belgii 28:30 (16:12).
Na początku czwartkowej potyczki z ekipą Maroka z dobrej strony pokazał się Dawid Dawydzik, po jego dwóch bramkach Polska wygrywała 4:1. Dobrze bronił Adam Morawski, w ataku szalał Jan Szuwara, w efekcie już do przerwy gospodarze uzyskali sześciopunktową przewagę (17:11).
Piłka ręczna. Sprawdzian Polaków przed MŚ
Po sześciu minutach drugiej połowy solidnie grający biało-czerwoni prowadzili 20:13. Ale będący wciąż w dość mocnym treningu gospodarze zaczęli popełniać proste błędy, tracili piłkę w ataku, a ambitni rywale systematycznie odrabiali straty. 13 minut przed końcem Polska prowadziła już tylko dwoma bramkami!
Wówczas trafił Nafciarz Krzysztof Komarzewski, Polska zdobyła trzy kolejne bramki i znów kontrolowała wynik. Gospodarze grali solidnie w obronie, ostatnią bramkę meczu uzyskało Maroko, ale to Polska wygrała 30:23.
W piątek ostatni mecz turnieju noworocznego w Katowicach - z Belgią. Po turnieju trener kadry Patryk Rombel ogłosi ostateczny skład na MŚ. W kadrze - poza Dawydzikiem i Komarzewskim są także dwaj inni Nafciarze - Michał Daszek i Przemysław Krajewski, którzy w czwartek odpoczywali.
Polska - Maroko 30:23 (17:11)
Najwięcej bramek dla Polski: Czuwara 10, Dziołakiewicz 4, Dawydzik 3, Jędraszczyk 3, Pietrasik 3, Przytuła 3, Komarzewski 2
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.