reklama
reklama

Kontrowersyjna gala Clout MMA w Płocku. Andrzej Nowakowski: więcej emocji było przed galą, niż w trakcie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Wiśniewski

Kontrowersyjna gala Clout MMA w Płocku. Andrzej Nowakowski: więcej emocji było przed galą, niż w trakcie - Zdjęcie główne

foto Michał Wiśniewski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW sobotni wieczór w Orlen Arenie odbyła się kontrowersyjna gala federacji Clout MMA. Sprawa podzieliła płocczan, a na władze Płocka, MOSiR, sponsorów i patronów gali wylało się mnóstwo krytyki. Prezydent Andrzej Nowakowski w poniedziałek odniósł się do wydarzeń. - Więcej emocji było przed galą, niż po czy w w trakcie - powiedział prezydent Andrzej Nowakowski.
reklama

Gala Clout MMA 2 została zakontraktowana w Orlen Arenie wiele tygodni temu. Przez ten czas wzbudzała umiarkowane emocje - nie jest to pierwsza federacja, która organizuje tzw. freakfighty. Kontrowersji można było doszukiwać się już wcześniej, choćby w walce nieletniego brata Lexy Chaplin, jednej z twarzy federacji. Wiadomo też, że przy okazji konferencji i roastów przed galą dochodzi do podgrzewania emocji, wyzwisk (podczas konferencji są takie wymiany zdań, że nie ma kwestii bez wulgaryzmu), promocji przemocy. 

Prawdziwa burza w mediach rozpętała się po tym, jak w środę, 3 dni przed galą, włodarze ogłosili "walkę" pomiędzy Małgorzatą "Gohą Magical" Zwierzyńską z Nikolą "Nikitą" Bielą. Pierwsza jest alkoholiczką, matką patostreamera Daniela Magicala, ma za sobą pobyt w więzieniu za znęcanie się nad konkubentem. Druga byłą dziewczyną Magicala. Wielu komentatorów uznało, że to przekroczenie kolejnej granicy, a samą galę za szkodliwą społecznie. Posypały się komentarze, a nawet wezwania do prezydenta i MOSiR-u, aby wypowiedziały federacji Clout MMA umowę na wynajem hali. Tak się nie stało, gala odbyła się bez przeszkód.

reklama

Głosy jednak nie milkną - zarówno krytyki, jaki i obrony gali. Są internauci, którzy nie widzą w tym nic złego lub tacy, którzy uważają, że jest to szkodliwe, ale wyżej przekładają wolność. 

Wyciągnięty do tablicy został też prezydent Andrzej Nowakowski, który w czwartek przed galą nie chciał komentować tego, co wydarzy się w sobotę. Wioletta Kulpa, przewodnicząca klubu radnych PiS, wyraziła na sesji rady miasta dezaprobatę dla gali i jej promocji w mieście. 

reklama

- Rzeczywiście w ostatnich dniach dużo emocji wywołała ta gala. Więcej emocji było przed galą, niż po czy w jej trakcie. Jeśli ktoś orientuje się jak funkcjonują dziś social media to wie, że rozpętanie tej nieszczęsnej awantury w kontekście jednej walki i to dosłownie na 3 dni przed samą galą. Bodajże do środy była przede wszystkim galą sportów walki i na taką została podpisana umowa przez MOSiR z legalnie działającą firmą - podkreślił prezydent Nowakowski. - Od środy wszyscy skupili się na jednej walce, która miała rzeczywiście średnio sportowy, a dużo bardziej patologiczny charakter. Nie powinna mieć miejsca. To moje zdanie i sądzę wszystkich mieszkańców Płocka. Rzecz niepotrzebna, zbędna i na którą ani miasto, ani MOSiR nie miały żadnego wpływu. Decyzja organizatorów była podyktowana zapewne tym, że chcieli ściągnąć jak największą rzeszę kibiców w streamingu [gala była sprzedawana w systemie "pay per view" za 35 lub 40 zł - red.]. Każdy, kto chciał obejrzeć galę, musiał wykupić ją w systemie pay per view. W efekcie wszyscy, którzy tak bardzo emocjonowali się tą galą, obojętnie czy zwolennicy czy przeciwnicy, doprowadzili do sytuacji w której była to woda na młyn dla organizatorów. Dzięki temu więcej zarobili. Dla mnie tyle. Nie powinno to mieć miejsca. Miasto ani MOSiR nie pochwalają, nie były zamieszane w ten projekt. Natomiast było to zamieszanie z korzyścią dla organizatorów. 

reklama

Prezydent Nowakowski przyznał, że nie było podstaw formalnych do zerwania umowy z Clout MMA, która funkcjonuje zgodnie z prawem. 

- Nikt nikogo nie zmuszał ani do uczestnictwa czy oglądania gali. Zwróciłem się do spółki z MOSiR z prośbą, aby w kolejnych umowach, które będą zawierane z organizatorami, były zapisywane klauzule, umożliwiające wycofanie się z umowy w sytuacji budzących wątpliwości, także społeczne, ale bez konsekwencji dla miasta i spółki - zakończył prezydent. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama