reklama
reklama

Japońsko - chorwacka ofensywa. Pewna wygrana Nafciarzy w Ostrowie Wielkopolskim

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Japońsko - chorwacka ofensywa. Pewna wygrana Nafciarzy w Ostrowie Wielkopolskim - Zdjęcie główne

Kosuke Yasuhira | foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W 12. kolejce PGNiG Superligi niepokonani w lidze piłkarze ręczni ORLEN Wisły Płock pokonali na wyjeździe Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 38:28 (20:16).
reklama

Prosto po fatalnym, gładko przegranym meczu Ligi Mistrzów w Bukareszcie, płocczanie udali się na krajowe rozgrywki do Ostrowa Wielkopolskiego.

- Jedziemy do Ostrowa, gdzie czeka nas pojedynek z beniaminkiem, który pokazał, że nikogo się nie boi. Ostrowianie pokonali ostatnio u siebie nawet Górnika Zabrze, trzymającego trzecie miejsce w tabeli, co potwierdza ich dobrą formę i przygotowanie. My, mimo krótkiej przerwy i regeneracji, podejdziemy do tego meczu na 100% i damy z siebie wszystko, by wrócić z Ostrowa z kompletem punktów - zapowiadał kapitan Nafciarzy Michał Daszek.

W Ostrowie wynik otworzył Lovro Mihić, gospodarze wyrównali, na 2:1 trafił Krzysztof Komarzewski, ale Ostrovia szybko wyrównała. Przy 4:2 dla Wisły karnego obronił Marcel Jastrzębski i szczelnie wypełniona hala jęknęła z rozpaczy.

Gdy trafił Marcel Sroczyk, było 5:2 dla płocczan (8. minuta). Po 10 minutach Wisła wygrywała 6:3 i o czas poprosił trener gospodarzy Maciej Nowakowski, były zawodnik Wisły.

Po 20 minutach Nafciarze wygrywali 16:10. Gra się nieco wyrównała, ale do przerwy płocczanie po dobrym finiszu gospodarzy wygrywali już tylko 20:16.

W drugiej połowie Wisła rozpoczęła grę od dwóch bramek Yasuhiry i jednej Mihica, zrobiło się już 23:16. Ambitni gospodarze walczyli w każdej akcji, ale dobrze dysponowani Yasuhira (MVP meczu) i Mihić nie zwalniali tempa w ataku, zrobiło się 26:18 (37. min.) i stało się jasne, że punkty pojadą do Płocka.

Na 30:20 dla Wisły rzucił w 43. minucie Przemysław Krajewski. 

Ale po dwóch bramkach rywali o czas poprosił trener Wisły Xavier Sabate. Ostrovia walczyła do końca o każdą bramkę, ale ostatecznie Wisła wygrała zdecydowanie, bo 38:28. 

Arged Ostrovia Ostrów Wielkopolski - ORLEN Wisła Płock 28:38 (16:20)

Najwięcej bramek dla Wisły: Mihić 8, Yasuhira 7, Komarzewski 6, Lucin 5, Daszek 3, Kosorotow 3

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama