Podopieczni Xaviego Sabate po 20 dniach przerwy od rozgrywania spotkań w PGNiG Superlidze wrócili na ligowe parkiety. Byli oczywiście faworytem w potyczce w Tarnowie.
Ale trzecia od końca w tabeli Unia nie zamierzała poddać się bez walki. Tablica wskazywała wynik 2:2 po 8 minutach, a po kwadransie i niewykorzystanym karnym Siergieja Kosorotowa - po 7.
Do przerwy płocczanom udało się wypracować trztybramkową przewagę, było 14:11. Warto podkreślić, że w bramce Nafciarzy stał Krystian Witkowski, który notował bardzo dobrą skuteczność na poziomie 43 proc.
W drugiej połowie rozstrzelali się Chorwat Tin Lucin i Hiszpan Abel Serdio i przewaga płocczan błyskawicznie rosła. w 40. minucie zrobiło się 21:14.
W ostatniej minucie pojedynku w Tarnowie Lucin z karnego trafił na 31:24.
Warto dodać, że Serdio trafił 8 z 9 rzutów, a Lucin - 8 z 10.
Unia Tarnów - Wisła Płock 24:31 (11:14)
Bramki dla Wisły: Serdio i Lucin - po 8, Daszek 4. Jurecić i Mindegia - po 3, Czapliński i Kosorotow - po 2, Mihić - 1.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.