Na stronie audioriver.pl ogłoszono pierwsze gwiazdy imprezy. Zacznijmy od największej niespodzianki, czyli Enter Shikari. Na Audioriver wybrzmiewały już ciężkie gitary, gdy w 2008 roku na głównej scenie występowała grupa Unkle. Dwa lata temu w tym samym miejscu prezentował się zespół Hadouken!, który słynie z energetycznej mieszanki rocka i elektroniki. Jednak tak mocnego uderzenia, jak Enter Shikari, jeszcze w Płocku nie było! Autorzy fantastycznej, wydanej niedawno płyty „A Flash Flood of Color” łączą elementy muzyki post-hardcore, alternatywnego metalu, dubstepu i drum & bassu, a na ich koncertach moc po prostu wylewa się z głośników.
Jeśli zaś chodzi o najbardziej gorące nazwisko z kręgu house i techno, to bez dwóch zdań jest nim Luciano. To genialny, pełen charyzmy DJ i producent, właściciel wytwórni Cadenza i głównodowodzący cyklem imprez Vagabundos na Ibizie. Na scenie jest tylko kilka nazwisk tej rangi i większość z nich występowała już na Audioriver.
W Płocku oczywiście nie może zabraknąć muzyki drum & bass oraz dubstep - organizatorzy sprowadzą Black Sun Empire. W ankiecie podsumowującej poprzednią edycję, bardzo wiele osób prosiło o ściągnięcie właśnie tego trio. W podobnych okolicach muzycznych porusza się Dub Phizix, który w Płocku wystąpi wraz MC DRS. George Owens – bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko – może nie ma tak bogatej biografii, jak Black Sun Empire, ale z pewnością jest jedną z ciekawszych postaci na dzisiejszej scenie. Dowodzą tego m.in. wydawnictwa w tak renomowanych wytwórniach, jak Soul:R, Exit czy Ingredients.
Wracając do niespodzianek, na Audioriver wraca electro rodem z wytwórni Ed Banger oraz eksperymentalna i bezkompromisowa elektronika. Pierwszy ze wspomnianych nurtów reprezentował będzie SebastiAn, czyli autor dwóch solowych albumów oraz współtwórca płyty „Steak” nagranej wraz z Sebastienem Tellier i Mr. Oizo. Po drugiej stronie medalu mamy zaś Olafa Bendera znanego jako Byetone, który wraz z Alva Noto i Frankiem Bretschneiderem prowadzi legendarną wręcz wytwórnię Raster-Noton. To świetny moment, żeby zobaczyć go na żywo, bo w zeszłym roku wydał kolejny świetny album, „Symeta”.