Kilka dni temu pisaliśmy o makabrycznym odkryciu w jednym z mieszkań na osiedlu Łukasiewicza. Od kilku tygodniu w tym bloku nie mówi się o niczym innym, jak o makabrze, jaka rozegrała się w jednym tamtejszych mieszkań. Wybraliśmy się tam, by porozmawiać z osobami, których ta sprawa dotknęła najbardziej.
Sąsiedzi zgodnie potwierdzają: sąsiad, starszy, emerytowany mężczyzna, miał problemy z alkoholem. Nie był jednak awanturnikiem.
- Od czasu do czasu coś słychać, ale głównie "ją" - mówi nam mieszkaniec.
Niektórzy sąsiedzi przyznają, że od kilku lat go nie widzieli - mężczyzna prawdopodobnie nie opuszczał mieszkania. "Ona" to kobieta której zwłoki odkryto 2 tygodnie później. Kobieta pomieszkiwała w mieszkaniu, wspólnie z mężczyzną spożywali alkohol. Można usłyszeć, że o ile awantur nie było, to zdarzały się prośby o pieniądze. Na co? Każdy się domyśla.
- Od sąsiadów słyszeliśmy, że mieszkanie przypominało melinę. Wszystko zapuścili - mówi nam mieszkająca w klatce obok kobieta.
Potwierdza, że od pewnego czasu na osiedlu mówi się głównie o tej sprawie.
- Z tego mieszkania zapach zawsze był "specyficzny", ale od kilku tygodni nie mogliśmy okien otworzyć, bo do środka wlatywały muchy. Były ich dziesiątki - mówi nam mieszkanka tego bloku.
Mieszkańcy wskazują, że "sprawa" mogła zacząć się już w październiku. Dziś wszystko jest już uprzątnięte - według naszych informacji spadkobierca zdezynfekował mieszkanie, zostały z niego wyniesione meble.
- Gehenna się skończyła - przyznaje kobieta.
Dziś stojąc przed drzwiami do tego mieszkania nie ma się poczucia, że co jest nie tak. Przed drzwiami jest wycieraczka, nieco przyniszczona, a jeden zamek zakleojny taśmą. Nie wzbudza to jednak przesadnych podejrzeń.
Pozostały domysły: jak to się mogło zdarzyć? Czy doszło do zatrucia alkoholem lub inną substancją? Czy w sprawę zamieszane są inne osoby? Czy zwłoki przeoczono? Na te pytania odpowie śledztwo Prokuratury Rejonowej w Płocku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.