Odznakę wręczył zastępca dowódcy 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej ppłk Waszkowiak Roland, który odwiedził bohaterską sanitariuszkę w jej domu w Płocku.
Katarzyna Rabińska-Nowakowska w kwietniu br. skończyła 98 lat. W powstaniu miała pseudonim „Kasia", walczyła na terenie Politechniki Warszawskiej, jej zgrupowanie to Zgrupowanie Pancerne „Golski", pluton 161.
Gdy wybuchło powstanie, miała 20 lat. W czasie walk w rejonie Politechniki Warszawskiej. Tam straciła nogę rozerwaną kulą dum - dum. Ale Niemcom nie udało się jej wyeliminować z powstania - robiła opatrunki, zajmowała się sprawami administracyjnymi.
- Nigdy nie żałowałam, że straciłam nogę. Nie złamało mnie to. Pamiętam msze polowe na terenie szpitala. Oczywiście po łacinie, w starej formie. Kapelan każde kazanie zaczynał od słów „Warszawianki”: „Kto przeżyje, wolnym będzie, Kto umiera, wolnym już!” - opowiadała pani Kasia kilka lat w wywiadzie dla Portalu Płock.
98-letnia bohaterka z Płocka jest przyjacielem 64. batalionu lekkiej piechoty i 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. Kilka lat temu w pałacu prezydenckim została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.