O sprawie napisał m.in. portal money.pl.
- Szef koncernu powiedział, że marża rafineryjna i hurtowa, która wpływa na ceny paliw, to obecnie "kilka groszy". Dodał jednak, że PKN Orlen postara się, żeby na początku wakacji na stacjach "było nie drożej, tylko taniej - pisze money.pl.
Nie jest zaskoczeniem, że szef Orlenu zaznaczył, że paliwa w detalu byłyby znacznie tańsze, gdybyśmy kupowali rosyjską ropę. Ale nie zamierzamy z wiadomych względów, Polska nie będzie wspierać reżimu Putina.
A może dobrym rozwiązaniem byłoby ustalenie maksymalnej ceny paliw?
- Prezes PKN Orlen wypowiedział się przeciwko regulacji w Polsce cen paliw. Stwierdził, że takie rozwiązanie oznaczałoby bankructwo 6,5 tys. stacji poza Orlenem i Lotosem - pisze money.pl.
Komentarze (0)