reklama

W Słupnie pogotowie przeciwpowodziowe

Opublikowano:
Autor:

W Słupnie pogotowie przeciwpowodziowe - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW czwartek wójt Słupna ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w związku z bardzo wysokim stanem Słupianki. Z najświeższych komunikatów wynika, że poziom wód wzrasta w całym powiecie, a także w samym Płocku. Na razie nie ma jednak powodów do niepokoju.

W czwartek wójt Słupna ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w związku z bardzo wysokim stanem Słupianki. Z najświeższych komunikatów wynika, że poziom wód wzrasta w całym powiecie, a także w samym Płocku. Na razie nie ma jednak powodów do niepokoju.

Jak poinformowała rzeczniczka starostwa, z powodu roztopów w powiecie wzrósł poziom wody - w poniedziałek rano poziom wody w Wiśle w Wyszogrodzie wynosił 452 cm (stan ostrzegawczy to 500 cm, a alarmowy 550), a w Kępie Polskiej 391 cm (stan ostrzegawczy - 420 cm, a alarmowy 450). Ale Dagmara Kobla-Antczak uspokaja: na razie nie ma powodów do niepokoju. - Poziom wody wzrasta z powodu topniejącego lodu i jest zjawiskiem normalnym i spodziewanym podczas wzrostu temperatur – wyjaśnia Jan Ryś, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Płockim. – Nadal utrzymuje się stosunkowo wysoki procent zlodowacenia Wisły. Poziom wody monitorujemy bez przerwy i zapewniam, że dziś nie ma powodu do niepokoju.

Jak dowiedzieliśmy się od dyrektora ratuszowego wydziału zarządzania kryzysowego, Jana Piątkowskiego, na razie powodów do niepokoju nie ma również w samym Płocku, poziom wody utrzymuje się na tę chwilę poniżej stanów ostrzegawczych. Ale dziś stan wód określany jest już jako średni, a nie jak to było trzy dni temu - niski.

Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono natomiast w Słupnie, na szczęście wygląda na to, że  zagrożenie już minęło. Wójt gminy Stefan Jakubowski uzasadniał decyzję gwałtownymi roztopami powodującymi lokalne zatopienia i podtopienia, bardzo wysokim stanem Słupianki, która miejscowo wylewa z koryta oraz prognozowanym dalszym ociepleniem. Stan pogotowia przeciwpowodziowego obowiązuje od czwartku rano. Jak mówił nam dziś, w poniedziałek, inspektor do spraw zarządzania kryzysowego w urzędzie gminy w Słupnie, Janusz Salamon, w tej chwili zagrożenie powodziowe już raczej minęło. - W akcji brały udział dwie jednostki OSP Słupno i Gulczewo (wcześniej wypompowywały wodę w Gulczewie i Cekanowie, gdzie wystąpiły lokalne podtopienia domostw), fala kulminacyjna przyszła w czwartek o północy, w piątek na rzece zrobił się zator lodowy, który rozbiliśmy za pomocą koparki i sytuacja wróciła do normy - mówi Janusz Salamon. - Dziś będę wnioskował u wójta o odwołanie pogotowia powodziowego od godziny 15.00.

Czytaj też:

Nasi posłowie przeciw kasie na Wisłę

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE