reklama
reklama

W ciągu miesiąca w Płocku przybyło aż 200 bezrobotnych. Jakie są perspektywy?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

W ciągu miesiąca w Płocku przybyło aż 200 bezrobotnych. Jakie są perspektywy? - Zdjęcie główne

Bezrobocie w Płocku wzrosło | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Z najnowszych danych Miejskiego Urzędu Pracy w Płocku wynika, że w mieście jest niespełna 4 tys. zarejestrowanych bezrobotnych.
reklama

A dokładniej - 3.953. To dane z końca styczna 2022 r., miesiąc wcześniej w statystykach "pośredniaka" figurowało znacznie mniej, bo 3.756 bezrobotnych. 

Stopa bezrobocia skoczyła w Płocku z 6  do 6,3 proc. To dynamika niestety znacznie wyższa niż średnio w Polsce (z 5,4 na 5,5 proc.) i na Mazowszu (z 4,6 do 4,7 proc.),

Bezrobocie w Płocku w styczniu 2022 r.

Sytuacja jest trudna, bo posady nie ma az 730 osób młodych, poniżej 30. roku życia. Kto ma zdobyć etat, jak nie oni? Znaczni trudniej będzie niespełna 1100 płocczanom w wieku 50 lat i więcej.

Prawie półtora tysiąca płocczan nie pracuje już ponad dwa lata. To oznacza, że albo nie mają wykształcenia i kwalifikacji, by zdobyć jakikolwiek etat, albo... nie zależy im na rozpoczęciu pracy. Bardzo podobna sytuacja dotyczy ponad 670 osób, nie pracujących już ponad rok.

Coraz trudniej o posadę nawet dla młodych ludzi w wieku do lat 24. Obecnie aż ponad 300 płocczan w tym wieku nie ma pracy. Na przeciwnym biegunie są osoby starsze, którym niewiele brakuje do emerytury. W Płocku bez posady jest ok, 430 osób w wieku powyżej 55 lat.

Co ciekawe, bez posady jest aż ponad 570 płocczan, którzy legitymują się wykształceniem wyższym. 

Perspektywy bezrobocia w 2022 r.

Dodajmy, że ostatnio nie zgłoszono w Płocku zamiaru zwolnień grupowych.

A co nas czeka w najbliższym czasie? Trzeba wziąć pod uwagę, że ostatnie dane dotyczą stycznia, a więc nie widać jeszcze skutków rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wpływ wojny na Polskę na pewno będzie duży, ale jak znaczny i jak się przełoży na liczby?

Z danych wynika, że Polska w statystykach UE wypada bardzo dobrze, niższe bezrobocie mają tylko Czechy. Perspektywy sa optymistyczne, ale są też pewne zagrożenia.

- Poziom bezrobocia w naszym kraju jest już tak niski, że powoli zaczyna przeradzać się w problem. Firmy mając coraz większy problem ze znalezieniem pracownika będą zmuszone do zwiększania wynagrodzeń. Normalnie sytuacja nie byłaby niczym złym, ale w obliczu rekordowej inflacji taka sytuacja może zagrozić stabilności gospodarki i jeszcze bardziej napędzić dynamikę wzrostu cen w naszym kraju - pisze portal obserwatorgospodarczy.pl.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama