Organizacja jakiejkolwiek imprezy masowej w tym roku stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Latem w Płocku mają się odbyć Audioriver i Polish Hip-Hop Festival, a organizatorzy obu festiwali zapewniają, że pracują pełną parą nad organizacją nadchodzących edycji.
Do odwołania nie wolno organizować imprez masowych. Miasto póki co odwołało Piknik Europejski, który miał się odbyć 8-10 maja. Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe odwołało też Mistrzostwa Skuterów Wodnych, a najprawdopodobniej nie odbędzie się także Jarmark Tumski. Oficjalna decyzja zapadnie po świętach, ale trudno się spodziewać szeregu kramów na Tumskiej i Grodzkiej. Jak mówił prezydent Andrzej Nowakowski, zainteresowanie kolekcjonerów i wystawców jest i tak dużo mniejsze. Przełożony będzie też Garmin Iron Triathlon, który miał się odbyć 17 maja.
Największe imprezy w Płocku odbywają się jednak na plaży nad Wisłą. To właśnie tam przez kilka dni festiwalowicze bawią się najpierw w rytmach muzyki elektronicznej (Audioriver zaplanowane 24-26 lipca), a dwa tygodnie później hip-hopu (Polish Hip-Hop Festival zaplanowany 6-8 sierpnia). Piotr Orlicz-Rabiega, szef Audioriver, opublikował oświadczenie, w którym podkreśla, że prace trwają, a list skierowany do społeczności zakończył słowami:
- Trzymajmy kciuki, siedźmy w domach i widzimy się w dniach 24-26 lipca na 15. edycji Audioriver!
[ZT]25252[/ZT]
Również organizatorzy Polish Hip-Hop Festivalu zapewniają, że prace przy organizacji festiwalu cały czas postępują. Marcin Siwek, szef PHHF, w wywiadzie dla newonce.net zapewniał, że obecna sytuacja jak na razie w żaden sposób nie wpłynęła na działania przy organizacji festiwalu. Nie ma też żadnych niepokojących informacji od artystów czy sponsorów.
- Bylibyśmy szaleńcami, gdybyśmy nie brali takiej ewentualności pod uwagę. Cała ekipa jest na to przygotowana. Gdy pojawiły się pierwsze doniesienia o sytuacji epidemicznej w Europie, zaczęliśmy rozważać wiele scenariuszy co do przyszłości festiwalu w tym roku. Mamy w zanadrzu mniejszą formę wydarzenia, która nie zastąpi jednak tak dużego i przygotowanego z rozmachem festiwalu. Jest to raczej substytut mający na celu zaangażowanie branży w tym trudnym dla niej momencie - powiedział Siwek, w odpowiedzi na pytanie czy brany jest pod uwagę scenariusze, że festiwal będzie musiał zostać odwołany.
Sprzedaż karnetów na festiwal hip-hop zaczęła się pod koniec marca, a więc już w czasie trwania pandemii. Jak informują organizatorzy, ierwsza pula wyprzedała się w 24 godziny, choć nie wiemy ile biletów było do kupienia.
A co na to miasto?
- Jesteśmy w stałym kontakcie z organizatorem. Umowa na organizację Audioriver wygasła w zeszłym roku, a nowa nie została jeszcze podpisana. Miasto nie ma żadnych zobowiązań, ale z drugiej strony chcemy być uczciwi i mieć w perspektywie kolejne lata współpraca. Cały czas rozmawiamy z organizatorami - zapewnia prezydent Andrzej Nowakowski.
- Organizatorzy przygotowują się do organizacji imprez. Żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. To też kwestia np. otwarcia granic, tego czy artyści będą mogli przyjechać do Polski. Wpływa na to szereg czynników. Czekamy, co się wydarzy - dodaje Monika Maron, dyrektor Wydziału Wydział Kultury i Wspierania Inicjatyw Społecznych w urzędzie miasta.
Czy festiwale się odbędą? W ratuszu mówią, że odpowiadanie na to pytanie dziś jest wróżeniem z fusów.