Pięcioro osób, w tym dzieci zostało rannych w trzech wypadkach, do których doszło w miniony weekend w Płocku, Łącku i Bulkowie.
Pierwszy z wypadków wydarzył się w piątek w Łącku przy ul. Warszawskiej. Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący rowerem nieletni chłopak wymusił pierwszeństwo kierującemu motorowerem. Obaj kierujący doznali obrażeń ciała i zostali przewiezieni do szpitala.
W sobotę na skrzyżowaniu Jachowicza z Nowym Rynkiem zderzyły się opel vectra i motocykl. Ze wstępnych ustaleń wynika, że to 27-letni mieszkaniec Zgierza kierujący oplem, skręcając w lewo, w Nowy Rynek, wymusił pierwszeństwo 42-latkowi z powiatu płockiego na motocyklu. Kierowcy auta nic się nie stało, ale obrażeń ciała doznali motocyklista i jego 14-letni pasażer. Obaj trafili do szpitala.
W niedzielnym wypadku, do którego doszło w Bulkowie, ranna została jedna osoba, za to trzy zostały zatrzymane w policyjnym areszcie. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że samochód zjechał z drogi, uderzył w drzewo i znak drogowy, w wyniku czego obrażeń doznała jedna osoba - relacjonuje rzecznik płockiej policji. - W aucie poza nią były jeszcze trzy osoby. Wszyscy byli nietrzeźwi i żadna z osób nie przyznała się do prowadzenia samochodu. Cała trójka została zatrzymana w policyjnym areszcie.
Nie brakowało też mniej groźnych zdarzeń drogowych - jak mówi Krzysztof Piasek, policjanci odnotowali aż 17 kolizji w Płocku i dziewięć w powiecie. Zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców, którzy za jazdę po pijanemu stracili prawa jazdy.
Fot. Arkadiusz Lewandowski oraz Czytelnik