![Trwa "ocieplanie" ul. Tumskiej. Znikają betonowe siedziska [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.ddbelchatow.pl/galleries/3fb53c63-549d-4584-9435-8629552af17c)
Prace wystartowały w czwartek, 8 lutego. To wówczas rozpoczęto demontaż betonowych, obłożonych granitowymi płytami siedzisk, które od lat znajdowały się na ul. Tumskiej.
Jak wspominają w magistracie, „spoczniki” ustawiono w 2006 roku, kiedy to zakończył się płockiego deptaku. Od tego czasu betonowe siedziska, które obłożono granitem w kilku kolorach, zostały mocno wyeksploatowane.
- Kamienne płyty regularnie odpadały i się wyszczerbiały – przekonuje Hubert Woźniak z Referatu Informacji Miejskiej Urzędu Miasta Płocka. - Gdy po raz pierwszy zaczęliśmy rozważać ich wymianę lub naprawę i podnieśliśmy pierwszy ze spoczników, przyklejone do niego płyty granitowe po prostu odpadły.
Zapada decyzja o zrezygnowaniu z tego rozwiązania.
- Obłożone granitem betonowe sześciany zabieramy i oddajemy do utylizacji. Materiał ten nie nadaje się do ponownego użycia. Jest ich łącznie 240 sztuk w kilku kolorach, rozstawionych na trzech odcinkach Tumskiej.
- zdradził Hubert Woźniak.
W ich miejscu pojawią się nowe siedziska. Będą to monolity wykonane w całości z przyjemnego granitu strzegomskiego w jednym kolorze. - Będzie ich mniej, ale na wszystkich zainstalujemy ciepłe drewniane siedziska – zapowiadają w magistracie.
Nowe siedziska
Jak wyliczają w urzędzie, 26 z nich wyposażonych będzie w drewniane oparcia. Co ciekawe, siedziska nie zostaną na stałe przymocowane do spoczników.
- Będą formą nakładki, której metalowe uchwyty umieścimy pod granitowymi sześcianami – tłumaczą w Referacie Informacji Miejskiej płockiego urzędu. - Ciężar granitu zagwarantuje nam, że nakładki się nie przesuną i można będzie bezpiecznie z nich korzystać.
Nowe „spoczniki” od razu będą ustawiane z drewnianymi nakładkami. Koszt ich instalacji to prawie 260 tys. zł (159,4 tys. zł to koszt „spoczników”, a drewniane nakładki kolejne 98,2 tys. zł).
Wymiana już się rozpoczęła. Kiedy koniec?
- Teoretycznie dwóch wykonawców (jeden zajmuje się granitowymi siedziskami, drugi – drewnianymi nakładkami) mają czas do końca kwietnia – odpowiada Woźniak.
W magistracie podkreślają jednak, że cała operacja jest stosunkowo prosta i jeśli pogoda pozwoli to zakończy się jeszcze w marcu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.