Do dyspozycji kibiców byli prezes Piotr Sadczuk, dyrektor sportowy Dariusz Sztylka, trener Dariusz Żuraw, dyrektor marketingu Mateusz Lenkiewicz oraz piłkarze - kapitan Łukasz Sekulski i Fabian Hiszpański. O 18:30 w restauracji Stadionowa stawiło się ok. 100 osób i rozpoczęło się przepytywanie. Najwięcej pytań kierowanych było do prezesa Piotra Sadczuka.
Jedno z nich dotyczyło powrotu klubu do dawnego herbu. Sprawa toczy się w Płocku od kilku lat - część kibiców, zwłaszcza ta najbardziej zagorzała z sektora za bramką, chce powrotu do dawnego herbu, część nie. Prawo do herbu posiada jednak ORLEN i do tej pory nie było zgody na użytkowanie znaku. Przynajmniej nie takiej, która satysfakcjonowałaby klub.
Prezes Piotr Sadczuk obiecał podjęcie tego tematu. W czwartkowy wieczór w Stadionowej złożył deklarację.
- Jest bliżej niż dalej. Jestem w kontakcie ze stowarzyszeniem kibiców, mieliśmy długą rozmowę na ten temat. Staramy się, żeby Petka trafiła do Wisły. Na jakich zasadach? Zmiany polityczne nie ułatwiły tego, przeciąga się to w czasie. Po rozmowach widzę, że jest naprawdę blisko. Musimy wypracować porozumienie. Zająłem się tym tematem i doprowadzę go do końca, mam nadzieję pozytywnego dla nas wszystkich
- powiedział prezes Piotr Sadczuk.
Szersza relacja ze spotkania ukaże się w piątek 9 lutego.
Komentarze (0)