Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę rano na lotnisku w Płocku. Na miejscu zginął paralotniarz, 50-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Jak poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, do tragedii doszło kilka minut pprzed godziną 7.00 na lotnisku Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej. Właśnie rozpoczynały się tam dwudniowe Motoparalotniowe Zawody o Puchar Prezydenta Płocka River Fly 2016. - Jeden z zawodników biorących udział w zawodach wzbił się w powietrze i nagle spadł - mówi rzecznik.
Mężczyzna - 50-letni mieszkaniec Rzeszowa, zginął na miejscu. Na lotnisku pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. W ustaleniu przyczyn tragedii mają pomóc również eksperci z Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Zawody zostały odwołane.
Fot. Portal Płock