Sytuacja na Wiśle powoli się normuje

Z rannych pomiarów wynika, że woda w Borowiczkach opadła o ok. 80 cm, poziom rzeki na tym wodowskazie nieznacznie przekracza w tej chwili stan alarmowy. Lodołamacze walczą z zatorem, który utworzył się z kolei na wysokości Starego Duninowa i Murzynowa.

Wczoraj późnym popołudniem w okolicach nowego mostu utworzył się zator powodujący spiętrzenie wody i stan alarmowy na wodowskazie w Borowiczkach był przekroczony o ok. 84 cm. Po akcji lodołamaczy zaczął opadać i z komunikatów o 7.00 rano wynika, że woda utrzymuje się na poziomie 278 cm (tyle wynosi stan alarmowy w Borowiczkach). Woda opadła również na wodowskazie w Grabówce (o 7.00 rano było 5 cm poniżej stanu ostrzegawczego).

Poziom powyżej stanów ostrzegawczych odnotowano z kolei w dwóch innych miejscach: ujęciu PKN Orlen (13 cm powyżej stanu ostrzegawczego) i bramie przeciwpowodziowej (20 cm powyżej stanu ostrzegawczego). - Stany ostrzegawcze spowodowane są zatorem lodowym, który uformował się na wysokości Starego Duninowa i Murzynowa - informuje biuro prasowe Ratusza. - Obecnie trwa akcja czterech lodołamaczy, które rozbijają spiętrzoną krę. Sytuacja na Wiśle powoli się normuje, ale alarm przeciwpowodziowy jest nadal utrzymany.

Gdy lodołamacze uporają się z zatorem w okolicach Starego Duninowa i Murzynowa, sytuacja powinna się unormować.