Jak przekonują municypalni, to niestety nie wystarczy. - Każdy z nas ma moralny obowiązek reagowania i powiadamiania służb, jeśli wie o osobie, która takiej pomocy potrzebuje – apeluje Głowacka.
Do takiej właśnie interwencji wezwano municypalnych w poniedziałek, 8 listopada.
- Zostaliśmy wezwani do trójki bezdomnych, którzy zawsze trzymają się razem. Kaśka, Monika i Szymon wszyscy są po trzydziestce – opowiada rzecznik straży. - Upodobali oni sobie na spożywanie alkoholu i nocleg jedną z piwnic bloku przy ul. Słowackiego. Niestety, po raz setny odmówili pomocy. Prosili, żeby dać im spokój – dodaje.
W straży miejskiej przekonują, że jeżeli osoby bezdomne zachowują się kulturalnie, cicho i chcą tylko przenocować na klatce schodowej czy w piwnicy, to mieszkańcy niejednokrotnie są w stanie przymknąć oko na ich obecność.
- Niestety, często osoby bezdomne przesiadują w tych miejscach pod wpływem alkoholu, awanturują się i je zanieczyszczają – mówi Głowacka. - Czasami zdarzają się też sytuacje, że osoby bezdomne dogrzewają się na klatach paląc wkłady do zniczy.
Municypalni apelują: jeżeli zauważysz osobę bezdomną, nie wahaj się i dzwoń po straż miejską (tel. 986). Być może bezdomny chce tylko przenocować. Wtedy funkcjonariusze wskażą mu odpowiednie miejsce, a nawet go tam zawiozą.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.