Osoby starsze stanowią coraz większą część populacji Płocka i województwa mazowieckiego. Wyzwaniem pozostaje zapewnienie im odpowiedniej opieki lekarskiej.
Urząd przygotował pewne dane z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka (21 i 22 stycznia). I nie napawają one optymizmem.
- Na Mazowszu na ponad 1,3 mln osób w wieku 60+ przypada zaledwie 17 geriatrów, z czego aż 13 praktykuje w Warszawie - wylicza Marcin Kałuski, specjalista ds. kontaktów z mediami w Mazowieckim Ośrodku Badań Regionalnych.
Co siódmy Polak mieszka na Mazowszu, to już 5,4 mln osób. Ale przybywa ludności przede wszystkim w aglomeracji warszawskiej. Inne obszary notują odpływ młodych ludzi, co skutkuje procesem starzenia się ludności.
Nie inaczej jest w Płocku, po liczbie mieszkańców ponad 130 tys. zostało już tylko wspomnienie, w końcu 2018 r. w Płocku mieszkało równo 120 tys. osób. Możliwe, że obecnie ta liczba jest jeszcze niższa. Młodzi wyjeżdżają na studia i do pracy, także zagranicę.
Na Mazowszu już co czwarta osoba ma powyżej 60 lat, a co szósta - powyżej 65 lat. Relacja takich osób do liczby dzieci do lat 14 wynosi jak 109 do 100. W pierwszym półroczu 2019 r. z porad w ramach podstawowej opieki zdrowotnej i specjalistycznej skorzystało niemal o 3 proc. osób w wieku powyżej lat 60 więcej, niż rok wcześniej.
Pozytywne, że żyjemy coraz dłużej. Statystycy szacują, że obecny 60-latek będzie żył średnio jeszcze ponad 19 lat, a kobieta w tym wieku - ponad 24.
Dodajmy, że porównując lata 1999 i 2017 na Mazowszu spadła liczba lekarzy przypadających na 10 tys. ludności, mniej było też lekarzy dentystów.