reklama

Rafał Leszczyński po meczu z Pogonią: może nas to zaprowadzić do fajnego wyniku

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik/Portal Płock

Rafał Leszczyński po meczu z Pogonią: może nas to zaprowadzić do fajnego wyniku - Zdjęcie główne

foto Tomasz Miecznik/Portal Płock

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportPo meczu z Pogonią Szczecin w strefie mieszanej rozmawialiśmy z Rafałem Leszczyńskim. Bramkarz był jednym z bohaterów spotkania.
reklama

O początku meczu: 

Pierwsze 20 minut dużo "biegaliśmy za chlebem", jak to się w szatni mówi. Rzeczywiście tak było, może trochę nerwowo. Druga część pierwszej połowy już zdecydowanie pod nasze dyktando i spokojnie mogliśmy 2-3 bramki strzelić. 

O sytuacji Rajmunda Molnára:

Było tam trochę zamieszania, kotłowało się. Dziś szczęście było po mojej stronie, więc się cieszę. Chciałbym pochwalić cały zespół, bo naprawdę broniliśmy fantastycznie, jakby od tego zależało nasze życie. Jeśli dalej będziemy tak funkcjonować, to może nas to zaprowadzić do fajnego wyniku.

O bramce Daniego Pacheco:

Myślę, że to była jeszcze piękniejsza bramka niż ta z baraży. Śmiałem się po meczu, że Casillas w parze z Buffonem by nie dali rady.

reklama

Czy frustrowało go kilka kolejnych meczów bez czystego konta?

Nie, raczej nie. Na własne życzenie pozbawiłem się go meczu z GKS-em Katowice. Później? Taka jest piłka. Nie zawsze jest wesoło. Bramkarz zawsze chciałby grać na "0 z tyłu", ale jeśli przed sezonem ktoś by powiedział, że będziemy mieli taki bilans "z tyłu" to bralibyśmy to w ciemno.

O pozycji wicelidera:

Na pewno w głowach trochę się kotłuje. Mamy w głowie, żeby dowieźć do 40 punktów i potem, mówiąc kolokwialnie, zobaczymy. Myślę, że jesteśmy doświadczonym zespołem i w każdym z nas jest pragnienie zrobienia czegoś  wielkiego. Fajnie by było, gdyby w tym sezonie udało się zrobić coś historycznego dla Wisły. Zobaczymy. Na razie każdy z nas stąpa twardo po ziemi. Gramy z meczu na mecz, byle szybciej do 40 punktów, a później będziemy walczyć o zapisanie się w historii klubu.

reklama

O założeniach na mecz:

Sporo było treningów taktycznych i analiz. Oglądaliśmy jak Kamil Grosicki, zwłaszcza po zmianie pozycji, porusza się, jak atakuje przestrzeń za naszymi plecami. To był pomysł, żeby skrócić przestrzeń pomiędzy mną a obrońcami i nie pozwalić mu na wbiegnięcia ze środka na skrzydło i robienienia tam przewagi. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo