Jak czytamy w miejskim zeszycie statystycznym, na koniec 2023 r. osiedla Góry i Ciechomice zamieszkiwało łącznie nieco ponad 3000 osób. Pomimo tego, że Płock przeważnie się wyludnia, w tych dwóch dzielnicach mieszkańców stopniowo przybywa.
Dostrzegają oni jednak jeden kluczowy problem - słabe skomunikowanie z pozostałymi częściami miasta.
Osoby, które nie mają samochodu mogą dostać się do domu - lub przeciwnie, pojechać do miasta - linią nr 7. Radni zwrócili jednak uwagę, że trasa ma dwie główne wady. Po pierwsze, dla części mieszkańców jest zdecydowanie za krótka, a po drugie nie obejmuje jednego z kluczowych osiedli - Podolszyc.
"Siódemka" pojedzie dalej?
Radni Tomasz Kominek i Tomasz Maliszewski zwrócili się z prośbą o przedłużenie obecnej trasy "siódemki". Aby zobrazować problem, wskazali odległości do najbliższego przystanku:
- dla mieszkańców końcówki ul. Browarnej - około 1,5 km
- dla mieszkańców ul. Włościany - około 1,8 km
- dla mieszkańców ul. Nowociechomickiej - około 2 km
- Tak znaczne odległości powodują wykluczenie komunikacyjne części mieszkańców, szczególnie osób starszych, młodzieży oraz rodzin bez własnego środka transportu - podkreślają w swojej interpelacji.
Proponują, aby linia "7A" objęła rozwijające się osiedlowe uliczki, a na trasie można by zastosować minibusa lub mikrobusa o długości 6-8 m.
Wraca temat połączenia Ciechomice-Podolszyce
Kolejną kwestią, którą radni poruszyli w oddzielnej interpelacji jest przywrócenie połączenia Ciechomic z Podolszycami.
Warto podkreślić, że tego rodzaju linia już kiedyś istniała, jednak nie cieszyła się dużym zainteresowaniem pasażerów i została zlikwidowana.
- Wówczas ze względu na ograniczony zasięg oraz niewystarczającą promocję rozwiązanie to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Obecnie, w odpowiedzi na rosnące potrzeby mieszkańców, zwracamy się z prośbą o ponowne uruchomienie połączenia autobusowego - wyjaśniają radni.
Uważają, że jeśli trasa i rozkład zostaną odpowiednio dobrane, nowa linia będzie cieszyć się znacznie większym powodzeniem niż poprzednio.
Będą zmiany w Komunikacji Miejskiej?
Nawet jeśli tak, to z pewnością trochę na nie poczekamy.
W październiku pisaliśmy o interpelacji radnej Teresy Kijek, która prosiła o przesunięcie o 10 minut ostatniego kursu linii nr 7.
Odpowiedź otrzymała po nieco ponad dwóch tygodniach, a urząd miasta zarządził konsultacje z mieszkańcami, które potrwają do połowy listopada.
W przypadku tak znaczącej zmiany jak wprowadzenie nowej linii czy wydłużenie trasy już istniejącej, procedura może potrwać jeszcze dłużej.
W pierwszej kolejności jednak, radni muszą otrzymać odpowiedź od ratusza.
Komentarze (0)