"Raz, dwa, raz dwa" albo "teraz pokażcie mi polkę" - takimi odgłosami od rana tętnią Podolszyce - w parku trwa próba przed wieczornym koncertem otwarcia trzeciego po latach przerwy festiwalu folklorystycznego. Nie zanosi się na to, by pogoda miała spłatać jakiegoś figla.
Dziś startuje trzeci po latach przerwy Nadwiślański Festiwal Folklorystyczny. Zespoły ze wszystkich stron świata już wczoraj spotkały się z prezydentem, a potem z płocczanami w galeriach handlowych, ale oficjalnie cała impreza zacznie się dziś o 19.00 w Parku Północnym. A tam już od wczoraj trwają wielkie przygotowania - od rana ze sceny ustawionej tradycyjnie tyłem do kościoła a przodem do osiedla płyną dźwięki polki i innych skocznych tańców. Trwają próby nagłośnienia i kolorowego oświetlenia, a młodzi tancerze z "Dzieci Płocka" i Zespołu Pieśni i Tańca "Wisła" ubrani zamiast spódnic i długich warkoczy w kolorowe t-shirty ćwiczą układy.
Inaczej niż co roku zabraknie w parkowych alejkach straganów z rękodziełem i tradycyjną twórczością krajów. W tym roku POKiS stawia na Jarmark św. Bartłomieja, który zaczyna się w piątek na starówce i to tam będą stragany.
Pogoda w tym roku dopisuje - jest piękne słońce i dość ciepło. Ale wieczorem lepiej zabrać ze sobą cieplejszy sweter, a nawet kurtkę - jak zapowiadają synoptycy z Pogodynki, wieczorem temperatura spadnie do ok. 16 st. C (odczuwalna będzie jszcze niższa - ok. 14 st. C), a potem nawet ddo 13 kresek.
Fot. Portal Płock
Więcej czytaj: