Tegoroczni maturzyści poznali już wstępne wyniki egzaminów dojrzałości. Dla jednych to dzień radości, dla drugich świadomość, że jeszcze trochę posiedzą przy podręcznikach.
W całej Polsce w maju do egzaminu dojrzałości przystąpiło ponad 258 tys. uczniów, w tym 165 tys. 903 licealistów i 92 tys. 127 uczniów techników. Obowiązkowo zdawali egzamin pisemny z języka polskiego, matematyki i wybranego języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym, w części ustnej z języka polskiego i wybranego języka nowożytnego (najczęściej wybierano język angielski, o wiele rzadziej niemiecki lub rosyjski). Musieli też przystąpić do egzaminu przynajmniej z jednego wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Arkusze egzaminacyjne sprawdzało 25,2 tys. egzaminatorów, przeprowadzono 531 tys. egzaminów ustnych.
Jako przedmiot dodatkowy maturzyści najczęściej wybierali język angielski (40 proc. ogółu maturzystów), geografię (33 proc.), matematykę (26 proc.), biologię (9 proc.), język polski (8 proc.), fizykę (7 proc.) bądź wiedzę o społeczeństwie (6 proc.). W skali kraju z sukcesu na maturze może cieszyć się 78,5 proc, zdających, poprawka czeka 14,8 proc. uczniów, natomiast porażkę poniosło 6,7 proc. maturzystów (jeden niezdany egzamin – 14,8 proc., dwa niezdane egzaminy – 4,6 proc., trzy niezdane – 1,6 proc., cztery – 0,4 proc., a nawet pięć niezdanych – 0,1 proc.). Lepiej poszło licealistom niż uczniom z techników, w ich przypadku 84,4 proc. przystępujących do matury może już być spokojna o wyniki (w technikum 67,9 proc.), mniej osób przystąpi do poprawki (10.7 proc. licealistów, 22,4 proc. uczniów techników) bądź nie zdało matury (4,9 proc. licealistów wobec 9,7 proc. abiturientów z techników). 841 maturzystów uzyskało wybitne wyniki z obowiązkowej części ustnej i pisemnej, w egzaminach dodatkowych – 1,3 tys. osób.
W raporcie CKE mamy też jeden przypadek unieważnienia egzaminu z powodu niesamodzielnego rozwiązywania zadań i jeden zakłócania porządku w trakcie egzaminu, 56 przypadków korzystania/wniesienia telefonu komórkowego, natomiast już po egzaminie w 61 przypadkach egzaminator stwierdził niesamodzielność, wskazano także na 157 naruszeń przepisów przeprowadzania egzaminu. Unieważniono 285 egzaminów, a więc znacznie mniej niż w poprzednich latach (np. w 2012 aż 680, 2013 – 654, w 2016 – 305).
Maturzyści z Mazowsza nie okazali się najlepsi, w naszym województwie maturę zdało 80 proc. abiturientów (w 2016 roku 82 proc.), poprawka czeka 13 proc. Lepiej poradzili sobie maturzyści z województwa małopolskiego (83 proc. zdało maturę, 13 proc. czeka poprawka). Niemal identyczny poziom zdawalności, jak na Mazowszu osiągnięto w województwach: łódzkim, lubuskim i podlaskim, z tym że w tych trzech województwach więcej osób podejdzie do poprawki.
W Płocku do egzaminów przystąpiło 1 tys. 749 maturzystów, w tym 1 tys. 411 uczniów otrzymało świadectwo. Zgodnie z danymi Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej zdawalność wyniosła 81 proc.
W powiecie płockim maturę zdawało 134 maturzystów, co zakończyło się pozytywnymi wynikami u 90 osób.
Już wiadomo, że w Małachowiance mają powody do radości, wszyscy zdali maturę. Do matury przystąpiło w tym roku 316 abiturientów, w tym 271 absolwentów tegorocznych – 45 osób poprawiało wyniki z lat ubiegłych. Zdawali (w zakresie rozszerzonym) chemię (106 osób), biologię (93), fizykę (42), geografię (41), WOS (26) i historię (19). W Jagiellonce egzaminów pisemnych nie zdały cztery osoby, w tym jedna z matematyki, dwoje uczniów podchodzący do egzaminu z języka angielskiego, jedna osoba nie zdała matury z angielskiego i matematyki.
Egzamin poprawkowy odbędzie się pod koniec sierpnia. We wrześniu poznamy pełne wyniki matur z 2017 roku.
Przepraszamy za pomyłkę, która wcześniej była w tekście przy podanych wynikach z egzaminu maturalnego w Jagiellonce.