Miodowa Jar to osiedle znajdujące się zaraz za Politechniką Warszawską. Stare i nowe bloki stoją nad jarem Brzeźnicy. Miasto sukcesywnie tworzy miejsce mające zastąpić wysłużone budynki, które powstały w latach 1984-1985 ze szkodliwych azbestowo–cementowych płyt. Było to rozwiązanie tymczasowe dla osób poszkodowanych w powodzi z 1982 roku. Od 2010 roku ratusz burzy kolejne z nich, stawiając bloki wykończone pod klucz.
- Dzięki pracy wielu osób, począwszy od projektantów, poprzez tych wszystkich, którzy budowali kolejny budynek na Miodowej Jar, powstał dziewiąty z kolei blok na tym osiedlu - mówił podczas konferencji prasowej Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka. - W tej chwili mieszka tu 117 rodzin, a na tym nie koniec. Już teraz trwają prace nad budową dziesiątego budynku.
Następne mają powstać wkrótce. Prace powinny rozpocząć się jeszcze w 2022 roku.
- Ogłosimy postępowanie także na budowę jedenastego budynku na tym osiedlu - zapowiedział włodarz miasta. - Później planujemy kolejne dwa, tak by stojące obok niskie, stare i przeważnie puste bloki zniknęły na dobre. Dzięki temu rewitalizujemy kolejne osiedle Płocka.
Jak przekonywał zebranych włodarz miasta, zaplanowano też kolejne inwestycje w tym miejscu. Powstaną drogi i chodniki.
- To jednak dopiero po zakończeniu odbiorów wszystkich budynków. Wtedy przystąpimy do budowy brakujących ulic i chodników - zapewniał Andrzej Nowakowski. - Pamiętamy o nich, po prostu póki co ich realizację musieliśmy odłożyć w czasie.
Podczas środowego spotkania z prezydentem wręczono klucze do 15 mieszkań. - Do końca 2023 roku ma tu być 13 nowych budynków. To w sumie 177 mieszkań - wyliczał Nowakowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.