Szpital tymczasowy w Płocku spełnił swoje zadanie - teraz zniknie z mapy miasta na dobre. Rozpoczął się proces rozbiórki obiektu, który został ustawiony na terenie Płockiego Parku Przemysłowo Technologicznego.
Kiedy od 1 kwietnia 2022 roku - decyzją Ministra Zdrowia - obiekt, działający przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym został zamknięty na stałe, niewiadomym była przyszłość budynku. Spekulacji o jego przeznaczeniu było wiele, ale - jak się teraz okazuje - żadna z nich się nie spełniła. Placówka tymczasowa, zbudowana przez PKN ORLEN, znika z krajobrazu Płocka. Czy to dobra decyzja?
- Nie mi to oceniać – odpowiada Stanisław Kwiatkowski, sternik szpitala na Winiarach. – Decyzję podejmuje Minister Zdrowia poprzez wojewodę mazowieckiego. Kiedy zapadła decyzja o jego budowie – pomagaliśmy z całych sił bo uważaliśmy, że taka była potrzeba. Kiedy go rozbierają to czynią to bez naszego udziału – dopowiedział.
Szpital tymczasowy służył płocczanom i mieszkańcom okolic w czasie pandemii. W szczycie pandemii był wypełniony - dysponował 196 łóżkami, w tym 20 intensywnej terapii. Szpital przeszedł do historii, ale sprzęt przyda się w codziennej działalności szpitala wojewódzkiego.
- Powiem „w skrytości”, że skorzystaliśmy na obecności szpitala tymczasowego w Płocku – wyznał Kwiatkowski. – Niektóre aparaty i przedmioty przeszły do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w formie darowizny od Agencji Rezerw Materiałowych. Na tej likwidacji co nieco skorzystaliśmy.
Przypomnijmy, szpital tymczasowy w Płocku rozpoczął działalność w czasie pandemii koronawirusa. Wystartował w grudniu 2020 roku.