Tak jak kierowca motocykla, który został zatrzymany w sobotę 9 sierpnia w Karolewie. Policja zmierzyła kierowcy 107 km/h - gdyby jechał poza terenem zabudowanym, skończyłoby się na mandacie. Rajd odbywał się jednak w terenie zabudowanym.
- Za ponad dwukrotne przekroczenie prędkości funkcjonariusze zatrzymali 40-latkowi prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Został on również ukarany wysokim mandatem karnym oraz 13 punktami karnymi
- przekazała podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Płocku.
Policja apeluje o rozsądek kierownicą i przypomina, że przy dużej prędkości droga hamowania znacznie się wydłuża. Każdy, nawet najmniejszy błąd, może skończyć się wypadkiem.
- Motocykliści są mniej widoczni dla innych uczestników ruchu i nie chroni ich karoseria pojazdu. Dlatego przekroczenie prędkości, szczególnie w obszarze zabudowanym, to nie tylko złamanie prawa, ale bezpośrednie narażenie życia – własnego i innych
- przypomina policja.
Komentarze (0)