Podpisano trójstronną umowę dotyczącą prowadzenia Muzeum Żydów Mazowieckich. Jakie są warunki umowy?
W ubiegłym tygodniu prezydent i marszałek podpisali ze stowarzyszeniem Synagoga Płocka umowę dotyczącą Muzeum Żydów Mazowieckich. Co z niej wynika? Zgodnie z zapowiedziami, prowadzenie placówki spocznie na barkach Muzeum Mazowieckiego (będzie to jeden z oddziałów muzeum), w którego statucie za zgodą ministra kultury i dziedzictwa narodowego dokonano stosownych zmian. Finansowaniem podzielą się po równo miasto i urząd marszałkowski. Wstępne szacunki mówią, że roczne utrzymanie muzeum powinno kosztować ok. pół miliona zł (czyli miasto wyłoży rocznie 250 tys. zł, drugie tyle da marszałek). O to właśnie spierali się radni podczas listopadowej sesji rady miasta, martwiąc się, co będzie, jeśli okaże się, że ta suma sięga np. miliona zł. Prezydent zapewnił wówczas, że umowa będzie tak skonstruowana, że w każdej chwili miasto będzie się mogło wycofać, w odróżnieniu do np. umowy z Płocką Galerią Sztuki, którą jesteśmy związani aż na 25 lat.
Jakie są warunki umowy? Jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Ratusza, ponieważ zgodnie z wymogami unijnymi, muzeum przez pięć pierwszych lat nie może być placówką komercyjną, umowa została zawarta na pięć lat. Na ten czas Synagoga Płocka oddaje muzeum w użyczenie miastu i marszałkowi, zapewnione zostaje jej finasowanie, a tym samym projekt ma zagwarantowane funkcjonowanie. Wśród warunków ujęto też m.in. zalecenia gminy żydowskiej, która w umowie sprzedaży miastu budynku, zastrzegła, że w byłej bóżnicy nie mogą mieścić się m.in. ubojnia, garbarnia, centrum rozrywki itp.
Jak zapowiada Leonard Sobieraj, dyrektor Muzeum Mazowieckiego, pracę w byłej bóżnicy znajdzie pięć osób na etatach, które zajmą się stroną merytoryczną oraz obsługą nowej placówki, natomiast obowiązki związane z obsługą administracyjną, promocją, księgowością itp. przejmą istniejące oddziały.
Umowę podpisano na pięć lat, co potem? Tego porozumienie nie określa. Jak powiedział nam Jerzy Janiak, prezes stowarzyszenia Synagoga Płocka, jest zdecydowanie za wcześnie, by o tym mówić. - Pięć najbliższych lat to dobry czas na wypracowanie wspólnego stanowiska w tej kwestii - zapowiada stowarzyszenie. Nie wyklucza, że po tym okresie budynek zostanie przekazany miastu albo - jeśli muzeum się przyjmie - wciąż będzie tam funkcjonowało jako placówka muzealna.
Uroczyste otwarcie zaplanowano na czwartek o 12.00, wystąpią formacja Sztetl i chór Pueri et Puellae Cantores Plocenes. Muzeum ma być otwarte od wtorku do niedzieli od 10.00 do 16.00, a od maja do października - do 17.00.
Fot. Adek Jasiński/Portal Płock
Więcej zdjęć zobacz w naszej galerii: Muzeum Żydów Mazowieckich już gotowe
Czytaj też:
Pacjenci hospicjum przymierają głodem
Muzeum Żydów. Będą tam jakieś eksponaty?