O możliwość przewiezienia jednośladu w autobusie Komunikacji Miejskiej pytał radny Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Aleksandrowicz. - Rowerzyści to ludzie odpowiedzialni – argumentował w trakcie sesji w ratuszu.
- Należymy do niewielkiego grona miast, w którym nie można przewieźć roweru autobusem – mówił na sesji radny Andrzej Aleksandrowicz. - Rowerzyści to ludzie odpowiedzialni. Jeśli widzą, że w środku panuje tłok, to przecież na siłę nie wpychają się z rowerem. Są tu pewne niepisane zasady. Udostępniają miejsca osobom niepełnosprawnym. Państwo tłumaczyliście, że nie da rady z powodu umiejscowienia biletomatu. To w takim razie co jest ważniejsze, biletomat, czy mieszkaniec naszego miasta? Chyba można je przesunąć? - dociekał. Radna Daria Domosławska (PO) wspomniała mimochodem, że może warto na tzw. zielonych liniach.
Odpowiadał wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz. Zapewniał, że jest prowadzona analiza, jakiego rodzaju rozwiązania przyjęto w innych miastach. - A co do biletomatu, to nie tylko kwestia możliwości technicznych, ale i zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim pasażerom. Są tu pewne wymogi i uwarunkowania, które należy wziąć pod uwagę przy przesunięciu biletomatu.
Rower Miejski. Co dalej?
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że Roweru Miejskiego na razie nie będzie. Chodzi o stworzenie wypożyczalni rowerów w kilku punktach na terenie miasta. Na program pilotażowy środki nie zostaną przeznaczone, ponieważ… piłkarze Wisły Płock awansowali do Ekstraklasy i są inne, bardziej pilne potrzeby.
- Teraz musimy dostosować stadion do wymogów Ekstraklasy, głównie w odniesieniu do sektora dla gości – wyjaśniał prezydent Płocka. - Na to potrzebujemy środków finansowych, co nie oznacza, że rezygnujemy z zamierzania. Raczej przesuwamy je w czasie. Rower Miejski służy bardziej do komunikacji niż do turystyki. Najpierw połączmy magistraląrowerową Winiary i Borowiczki.