Przypomnijmy, że 7 kwietnia opublikowaliśmy tekst, w którym Maciej Małecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości wybrany do sejmu z okręgu płocko-ciechanowskiego, tłumaczył dlaczego Płock nie otrzymał pieniędzy w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Polityk odniósł się m.in. do słów włodarza miasta, który niejednokrotnie przekonywał, że decyzja ta to sprawa czysto polityczna, a Płock nie dostał od rządu w ramach programu ani złotówki.
Poseł Małecki „odbijał piłeczkę” mówiąc, że miasto dostało w pierwszym etapie programu prawie 16 mln złotych, a co więcej regularnie otrzymuje wsparcie z różnych innych projektów, zarzucając Andrzejowi Nowakowskiemu kłamstwo.
Prezydent odniósł się do naszego tekstu i słów posła w nim zawartych. Przygotował oficjalną odpowiedź.
– Znalazły się tam nieprawdziwe stwierdzenia, które wymagają sprostowania – czytamy w piśmie skierowanym do płockich mediów.
Włodarz Płocka sugeruje, że Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to przykład tego, że rząd Prawa i Sprawiedliwości rozdaje publiczne pieniądze bez czytelnych kryteriów.
- Przyznają to też urzędnicy z kancelarii premiera, którzy w odpowiedzi na skargę złożoną przez samorząd województwa mazowieckiego, w sprawie niejasnych kryteriów w drugim naborze tłumaczyli, że „(…) ustawodawca przyznał dysponentom (czyli premierowi, wojewodom i ministrom) absolutną uznaniowość w wyborze projektów wartych dofinansowania” – podaje prezydent Nowakowski.
Prezydent Płocka przekonuje, że pieniądze z drugiego i trzeciego naboru w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych trafiły głównie do gmin, których włodarze związani są z PiS-em.
– I żadne „interpretacje” posła Macieja Małeckiego, że „do Płocka szerokim strumieniem popłynęły pieniądze…” nie są w stanie zaciemnić tego przekazu – pisze Andrzej Nowakowski odnosząc się do naszego artykułu. - Dziwię się, że panu posłowi, przedstawicielowi władzy ustawodawczej, nie przeszkadza brak określonych kryteriów i jasnych zasad w podziale publicznych środków i nie dostrzega w takim działaniu władzy wykonawczej, czyli polskiego rządu, zagrożenia dla demokracji i państwa prawa – dodaje.
Poseł Małecki, w rozmowie z nami, przypominał inwestycje, w których wkład w realizację miały środki rządowe. To chociażby przebudowa Mostu Legionów czy ul. Chopina. W płockim magistracie przyznają temu rację. W oficjalnej odpowiedzi możemy przeczytać, że samorząd Płocka owszem stara się o dofinansowanie z różnych źródeł: to środki unijne, Banku Gospodarstwa Krajowego czy tzw. „schetynówek” na remonty płockich dróg i często środki te zdobywa – jednak w oparciu o jasne kryteria. Tych, zdaniem prezydenta Płocka, w Rządowym Funduszu Inwestycji Lokalnych po prostu zabrakło.
Prezydent: to kłamstwo
Prezydent Nowakowski skomentował też słowa posła PiS, który zasugerował, że wsparcie rządowe dla Płocka jest bardziej odczuwalne teraz niż w przypadku rządu koalicji PO i PSL.
- To kłamstwo […] Pan poseł, pochodzący z Sochaczewa i zapewne sporadycznie pojawiający się w Płocku, nie zadał sobie nawet trudu, aby zdobyć rzetelną informację na ten temat – grzmi prezydent Nowakowski. - Wyjaśniam zatem, że korzystaliśmy ze „schetynówek” remontując: ul. Obrońców Płocka 1920 r., Jana Pawła II, ul. Armii Krajowej, ul. Kazimierza Wielkiego, korzystając z tzw. funduszu osuwiskowego wzmocniliśmy skarpę wiślaną i wyremontowaliśmy ul. Gabrówka oraz zbudowaliśmy alejki spacerowe na skarpie, pobudowaliśmy wielofunkcyjne boiska „Orliki” przy wsparciu funduszy rządowych. Rządowe pieniądze zostały też wydane w Płocku m.in. na remont zabytkowej Kamery Pruskiej – wymienia włodarz Płocka.
Według prezydenta Nowakowskiego poseł próbuje wprowadzić opinię publiczną w błąd twierdząc, że „Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych ma być wsparciem przede wszystkim dla mniejszych samorządów”.
- Nie było takiego kryterium (bo zresztą, nie było żadnego kryterium), a rząd na swoich oficjalnych stronach informuje jedynie, że „Środki przekazane przez rząd będzie można wykorzystać na bliskie ludziom inwestycje, m.in. budowę żłobków, przedszkoli czy drogi – a także inne niezbędne lokalnie działania” – cytuje w piśmie Andrzej Nowakowski. - I takie działania, potrzebne mieszkańcom Płocka, przedstawiliśmy w naszych wnioskach. I jeszcze raz powtórzę – zarówno w drugim, jak i w trzecim podziale pieniędzy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych mieszkańcy Płocka dostali… zero złotych! – puentuje na zakończenie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.