Jak wynika ze statystyk Komendy Miejskiej Policji w Płocku najczęstsze przewinienia na drogach powiatu płockiego i Płocka to: niebezpieczna prędkość, brak zapiętych pasów i wykroczenia na szkodę pieszych. Za niestosowanie się do obowiązujących przepisów możemy słono zapłacić, zwłaszcza, gdy zostaniemy przyłapani na kilku wykroczeniach.
W 2017 roku na ternie Płocka i powiatu płockiego nałożono 22 191 mandatów karnych. Blisko 2 tys. zatrzymań skończyło się pouczeniem, a 1 305 spraw trafiło do sądu. Najwięcej, bo ponad 11 tys. wykroczeń dotyczyło prowadzenia pojazdu z niedopuszczalną prędkością.
- Samochody mają coraz lepsze osiągi, wystarczy lekko przycisnąć i już prędkość jest duża - zauważa jeden z płockich kierowców - Jeżdżę już ponad 20 lat i widziałem nie raz, jak na zabudowanym dodają gazu, kilka sekund i już auta nie ma - dodaje.
Ile zapłacimy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości:
- Od 6–10 km/h do 50 zł
- Od 11–20 km/h od 50 do 100 zł i 2 pkt karne
- Od 21–30 km/h od 100 do 200 zł i 4 pkt karne
- Od 31–40 km/h od 200 do 300 zł i 6 pkt karnych
- Od 41–50 km/h od 300 do 400 zł i 8 pkt karnych
- Od 51 km/h od 400 do 500 zł i 10 pkt karnych
Płockim kierowcom nie raz zdarzyło się także prowadzić samochód bez zapiętych pasów. Grozi za to mandat wysokości 100 zł i kolejne 100 zł za kierowanie pojazdem przewożącym pasażerów bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. W zeszłym roku mandat za to przewinienie otrzymało 2 813 kierowców. Z pomocą zapominalskim przychodzi oczywiście technika.
- Jak nie zapnę pasów, to będzie "pikać" całą drogę, a ja nie mam cierpliwości do takich rzeczy - śmieje się kierowca - A tak poważnie mam znajomego, któremu pasy uratowały życie, więc dziwię się kierowcom, którzy ich nie zapinają - dodaje.
Alarmujące dane dotyczą wykroczeń z udziałem pieszych. W 2017 roku wystawiono 1 920 mandatów za wykroczenia na ich szkodę, a aż 2 476 wykroczeń popełnili sami piesi.
- No tu kij ma dwa końce - mówi kierowca. - Mamy zimę, szybko robi się ciemno i czasem trudno zauważyć, że ktoś zbliża się do pasów. A niektórzy piesi są tak pewni, że samochód stanie na ich widok, że wchodzą bez patrzenia - dodaje. - Ci za kółkiem też nie są lepsi - zauważa. - Kiedyś, dojeżdżając do pasów zatrzymałem się, bo pieszy czekał na przejściu, gdy był już przed moją maską stanął jak wryty, bo na sąsiednim pasie samochód nawet nie zwolnił - opowiada kierowca.
Za omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu grozi mandat wysokości 500 zł, natomiast za nieustąpienie pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu zapłacimy 350 zł. Kary finansowe to jednak tylko jedna z możliwych konsekwencji. W 2017 roku na drogach Płocka i powiatu płockiego doszło 221 wypadków, z czego 17 ze skutkiem śmiertelnym.
- Należy mieć świadomość, że każdy wypadek, w którym giną ludzie jest tragedią dla rodzin ofiar i dlatego działania policjantów prowadzone w bieżącym roku będą skierowane na dalsze ograniczanie liczby wypadków, zwłaszcza tych ze skutkiem śmiertelnym - powiedział Krzysztof Piasek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Należy pamiętać, że niezastosowanie się do obowiązujących przepisów to nie tylko groźba grzywny i punkty karne, a przede wszystkim ryzyko wypadku, na które naraża się wszystkich uczestników ruchu drogowego.