To było już kolejne spotkanie z cyklu "Porozmawiamy o modzie". Tym razem uczestniczki miały możliwość wymienić się spostrzeżeniami dotyczącymi ubrań z drugiej ręki, recyklingu, DIY - zrób to sam. Mogły też posłuchać o pasji Celiny Wesołowskiej, młodej, obiecującej projektantki.
Czwartkowe spotkanie w Antrykot Steakhouse jak zawsze z wdziękiem i interesująco poprowadziła, pasjonatka mody i życia, Sandra Panuś. Udało się i tym razem zachować niezobowiązującą, lekką atmosferę i rozłożyć na łopatki parę modowych mitów. Uczestniczki żywo komentowały, podsuwając ciekawe pomysły.
- Pasjonuje mnie moda i życie - zaczęła z ciepłym uśmiechem Sandra Panuś. - Staram się pokazać wam, jak dążyć do tego, by moda stała się miłym dodatkiem, żeby sprawiała wam radość i zachęcała do zabawy.
Jak podkreślała Sandra, spotkania w takim jak właśnie w czwartek gronie, są dla niej ogromną satysfakcją i radością. Uwielbia rozmawiać z kobietami i dzielić się z nimi swoją pasją do mody, ale i innych rzeczy bardzo jej bliskich. Tym razem chciała omówić kwestię "drugiego życie ubrań", które, jak sugerowała, czyż możliwe jest bez zagłębienia się w siebie i weryfikacji tego, kim się jest i jaki się ma cel przed sobą?
- Temat „drugie życie” jest mi bardzo bliski, lubię go szerzyć dalej, aby kobiety były bardziej świadome podczas zakupów i wykorzystywania obecnych ubrań - mówi Sandra Panuś. - Przede wszystkim musimy zacząć od siebie i zadać sobie pytanie, o zamierzony efekt. Możemy kupować ubrania w second-handach, portalach aukcyjnych, podczas wymian (SWAPów), łącząc je z innymi rzeczami. Wszystko jednak musimy robić w zgodzie ze sobą i z przekonaniem.
Uczestniczki rozmawiały też o tym, że fakt bycia eko nie jest lekki i przyjemny, a wymaga sporej wytrwałości. Niektóre podkreślały, że owszem doceniają np. kupowanie ubrań z drugiej ręki, ale nie umieją się w takich sklepach odnaleźć, bo panuje w nich chaos, przez co ciężko im znaleźć coś dla siebie odpowiedniego. Niektóre były przekonane do konkretnych marek, które zawsze spełniały ich oczekiwania. Ciekawą sprawą poruszaną podczas spotkania było też samodzielne przerabianie ubrań, w czym, jak się okazuje, wiele dziewczyn świetnie się odnajduje, np. "nie ma czapki dla dziecka? No gdzie tam! Już łapie się rękaw swetra, bierze nożyczki, nieco nici i gotowe!" "Spodenki? Jak najbardziej - pod lupę jeansy z second-handu, bo mega tanie, i ciach, już są! Po co za szorty płacić tak drogo w sieciówkach?" "Za ciasny dekolt, też nie problem..." itd.
Spotkanie umiliła swoją obecnością Celina Wesołowska - młoda projektantka, studentka projektowania ubioru na MSKPU w Warszawie. Zwyciężczyni 9. edycji prestiżowego konkursu dla młodych projektantów Fashion Designer Awards.
Portal Płock był patronem medialnym wydarzenia.