W przypadku miesięcznej wyprawy na Maltę chodziło o kobietę, która została ona zatrudniona na cztery miesiące w jednoosobowej firmie remontowej jako przedstawiciel handlowy. Ale w drugim miesiącu pracy zachorowała i przebywała na zwolnieniu lekarskim.
ZUS zakwestionował autentyczność umowy o pracę, argumentując, że została ona zawarta jedynie dla pozoru. Pracodawca nie potrafił uzasadnić potrzeby zatrudnienia. Praca miała polegać na wystawianiu faktur, a... nie wystawiono ani jednej.
Wyjechał z Polski na zwolnieniu lekarskim
Natomiast mężczyzna, który na zwolnieniu lekarskim wybrał się do dalekiego Meksyku, miał problemy, które nasiliły się w trakcie rozwodu z byłą partnerką.
- Ta zaś – jak ustalono – oskarżała go o molestowanie ich córki, nagrywała i udostępniała jego sesje terapeutyczne, poniżała i nękała. Kobieta miała składać donosy do pracy męża, co skończyło się jego zwolnieniem, a nawet posunąć się do odkręcania kół w jego samochodzie, co z kolei doprowadziło do wypadku. Byłemu partnerowi i dzieciom zostawiła też list pożegnalny, bo planowała popełnienie samobójstwa. W sprawie jej działań wszczęte zostały postępowania karne - pisze "Rzeczpospolita".
Mężczyzna nie był zdolny do pracy, cierpiał na zaburzenia adaptacyjne, leczył się u psychiatry, który rekomendował mu czasową zmianę otoczenia i wyjazd, by odciąć się od żony, która wynajęła do śledzenia go detektywa.
W ośrodku leczenia traumy i stresu oraz praktyki medytacji w Meksyku był ok. 10 dni, miał mieć zabiegi, chodzić na masaże i jogę, spacerować. Przyjmował też leki psychotropowe. W sumie na zwolnieniu przebywał trzy tygodnie.
Wyjazd zagraniczny na L4. Wyrok sądu
Była partnerka poinformowała ZUS, jakoby mężczyzna na zwolnieniu wyjechał na wakacje do Meksyku. W efekcie ZUS odmówił wypłaty zasiłku chorobowego.
- Sprawa trafiła do sądu, a ten rację przyznał ubezpieczonemu. Uznał, że zwolnienie lekarskie wykorzystywał on zgodnie z jego celem, czyli przechodząc proces leczenia i rekonwalescencji. Byłoby to utrudnione, gdyby mężczyzna został w Polsce, w której był śledzony i prześladowany - dodaje "Rz".
Sąd Rejonowy w Rybniku powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego, który w wyroku z 17 stycznia 2024 r. wskazał, że z ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego nie wynika, jakoby każdy wyjazd za granicę w okresie niezdolności do pracy i każda podróż samolotem, pozbawiała ubezpieczonego prawa do zasiłku.
Wyrok jest prawomocny.
Po powrocie do Polski mężczyzna znalazł pracę w nowej firmie, jest menadżerem.
Dodajmy, że w pierwszym półroczu 2024 roku ZUS przeprowadził już ponad 260 tys. kontroli, wydał 18,6 tys. decyzji o wstrzymaniu wypłat na kwotę ok. 24 mln zł. Dodając cofnięte i obniżone zasiłki chorobowe daje to ponad 117,5 mln zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.